Niemieckie Ministerstwo Sprawiedliwości zaprosiło na spotkanie przedstawicieli branży turystycznej, żeby porozmawiać o planowanych przez Brukselę zmianach w dyrektywie o imprezach turystycznych - pisze portal branży turystycznej Reise vor-9. W rozmowach uczestniczyli też przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki i Środowiska.
W jednym punkcie uczestnicy narady byli zgodni - dodatkowe zadania, których wprowadzenie proponuje Komisja Europejska, spowodują większą biurokrację, dołożą pracy i podniosą koszty biurom podróży. To przełoży się na wzrost cen wyjazdów i obniży ich atrakcyjność. Tymczasem to właśnie imprezy turystyczne są dziś najbezpieczniejszą formą podróżowania.
Biurom podróży nie podoba się ograniczenie wysokości zaliczek do 25 procent, nawet jeśli projekt nowelizacji przewiduje w uzasadnionych sytuacjach wyjątki od tej zasady. Chodzi o wyjazdy w których organizatorzy wymagają opłacenia usług z góry.
Czytaj więcej
Obroty wyższe o 30,8 procent niż przed rokiem – pokazuje analiza sprzedaży wycieczek w biurach podróży na rynku niemieckim. A w porównaniu z 2019 rokiem o jedną czwartą.
Kontrowersje budzą też zapisy dotyczące rozgraniczenia imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych. Zdaniem DRV (odpowiednik Polskiej Izby Turystyki) pośrednicy internetowi będą faworyzowani, ponieważ rezerwują kilka usług turystycznych po kolei i dzięki temu nie muszą stosować się do zasad dyrektywy.