Bruksela szykuje biurom podróży niekorzystne zmiany - Niemcy niezadowoleni

Biura podróży zostaną obciążone zbędną biurokracją, dodatkowymi obowiązkami, a do tego zwiększeniem kosztów - niemieckiej branży turystycznej nie podobają się zmiany w prawie, szykowane przez Komisję Europejską.

Publikacja: 02.02.2024 10:08

Bruksela szykuje biurom podróży niekorzystne zmiany - Niemcy niezadowoleni

Foto: PAP, Albert Zawada

Niemieckie Ministerstwo Sprawiedliwości zaprosiło na spotkanie przedstawicieli branży turystycznej, żeby porozmawiać o planowanych przez Brukselę zmianach w dyrektywie o imprezach turystycznych - pisze portal branży turystycznej Reise vor-9. W rozmowach uczestniczyli też przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki i Środowiska.

W jednym punkcie uczestnicy narady byli zgodni - dodatkowe zadania, których wprowadzenie proponuje Komisja Europejska, spowodują większą biurokrację, dołożą pracy i podniosą koszty biurom podróży. To przełoży się na wzrost cen wyjazdów i obniży ich atrakcyjność. Tymczasem to właśnie imprezy turystyczne są dziś najbezpieczniejszą formą podróżowania.

Biurom podróży nie podoba się ograniczenie wysokości zaliczek do 25 procent, nawet jeśli projekt nowelizacji przewiduje w uzasadnionych sytuacjach wyjątki od tej zasady. Chodzi o wyjazdy w których organizatorzy wymagają opłacenia usług z góry.

Czytaj więcej

Niemcy kupują wycieczki w biurach podróży, jak świeże bułki. 30 procent wzrostu

Kontrowersje budzą też zapisy dotyczące rozgraniczenia imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych. Zdaniem DRV (odpowiednik Polskiej Izby Turystyki) pośrednicy internetowi będą faworyzowani, ponieważ rezerwują kilka usług turystycznych po kolei i dzięki temu nie muszą stosować się do zasad dyrektywy.

Inaczej patrzy na to prezes stowarzyszenia VIR, do którego należą internetowi przedsiębiorcy turystyczni. Michael Buller postuluje, by wszystkich uczestników rynku obowiązywały te same reguły.

VUSR, zrzeszenie, do którego należą niezależni agenci turystyczni, chce, by obowiązkowi zabezpieczeń podlegały też pojedyncze usługi turystyczne, czyli na przykład noclegi i loty. Szefowa tej organizacji Marija Linnhoff tłumaczy, że brak takiego zapisu to z jednej strony godzenie w konkurencyjność biur podróży, z drugiej otwieranie drzwi do obchodzenia zasad ochrony konsumentów.

- Potrzebujemy uczciwej konkurencji i to powinno zostać zapisane w dyrektywie - uważa Linnhoff. Nie podobało się jej też, że na spotkanie do ministerstwa nie został zaproszony żaden touroperator, który mógłby wypowiedzieć się z perspektywy przedsiębiorcy, byli tam tymczasem reprezentanci platform internetowych, jak Expedia.

Niemieckie Ministerstwo Sprawiedliwości zaprosiło na spotkanie przedstawicieli branży turystycznej, żeby porozmawiać o planowanych przez Brukselę zmianach w dyrektywie o imprezach turystycznych - pisze portal branży turystycznej Reise vor-9. W rozmowach uczestniczyli też przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki i Środowiska.

W jednym punkcie uczestnicy narady byli zgodni - dodatkowe zadania, których wprowadzenie proponuje Komisja Europejska, spowodują większą biurokrację, dołożą pracy i podniosą koszty biurom podróży. To przełoży się na wzrost cen wyjazdów i obniży ich atrakcyjność. Tymczasem to właśnie imprezy turystyczne są dziś najbezpieczniejszą formą podróżowania.

Biura Podróży
Za dużo turystów? Biura podróży mają z tym problem
Biura Podróży
TUI organizuje się na nowo. Cel: więcej klientów, produktów, usług i kierunków
Biura Podróży
PIT: Turystyczny Fundusz Pomocowy zamiast pożyczać pieniądze będzie je wypłacać
Biura Podróży
Prezes PIT: Ceny wycieczek mogą się dynamicznie zmieniać. Potwierdził to sąd
Biura Podróży
Fostertravel.pl: Touroperatorzy wiedzą, że mogą na nas polegać, to buduje zaufanie