W połowie grudnia 15 organizacji zrzeszających przedsiębiorców branży turystycznej, hotelowej, turystyki biznesowej, wydarzeń i targów, pod przewodnictwem tak zwanej organizacji parasolowej Bundesverband der Deutschen Tourismuswirtschaft (BTW), uzgodniło wspólny dokument dotyczący żądań branży kierowanych do polityków. Teraz przyszedł czas na przedstawienie indywidualnych postulatów – zauważa niemiecki portal branży turystycznej Reise vor-9.
Czytaj więcej
Ale nie polscy politycy, lecz niemieccy. W Niemczech trwa właśnie kampania wyborcza przed ogłoszonym na 23 lutego głosowaniem na posłów do Bundestagu. Opozycyjna partia CDU/CSU ujawnia program reform, który pozwoli obniżyć koszty prowadzenia działalności w branży turystycznej.
Po pierwsze nie tłumić konkurencji w gospodarce
– Kluczowe jest zapobieganie nadmiernej regulacji i dalszemu zakłócaniu konkurencji – mówi, prezes stowarzyszenia biur podróży i agentów turystycznych, Deutschen Reiseverbandes (DRV), Norbert Fiebig. – Potrzebujemy stabilności i przewidywalności w naszej działalności, a co za tym idzie – wyjaśnia.
Przede wszystkim nie należy – jego zdaniem – obciążać dodatkowymi opłatami turystyki wyjazdowej. DRV chce stabilniejszych ram prawnych, ograniczenia biurokracji, wzmocnienia segmentu zorganizowanych podróży zagranicznych i służbowych, jak i samych Niemiec jako miejsca prowadzenia działalności przez firmy transportowe.
Jego stowarzyszenie wzywa też rząd federalny do skuteczniejszego reprezentowania interesów niemieckiej branży w Brukseli, szczególnie w toczących się teraz pracach nad rewizją unijnej dyrektywy turystycznej.