Ministerstwo Kultury i Turystyki Turcji postawiło hotelarzom cel – do 2030 roku każdy z nich musi uzyskać certyfikat potwierdzający, że działa zgodnie z zasadami opracowanymi przez Światową Radę ds. Zrównoważonej Turystyki (GSTC). Organizacja wspólnie z Uniwersytetem w Kapadocji przeszkoli setki audytorów i tysiące kontrolerów. Partnerstwo z Turcją w zakresie krajowego programu zrównoważonej turystyki jest pierwszym tego rodzaju i stanowi część trzyletniego planu restrukturyzacji krajowego przemysłu turystycznego.

Czytaj więcej

Milion polskich turystów w Turcji. Daleko im jednak do Rosjan

Jak donosi portal Travel Weekly, część obiektów pierwszy etap weryfikacji ma już za sobą. Sześć tysięcy z 22 tysięcy tureckich hoteli uzyskało już potwierdzenie, że spełniają 14 kryteriów wyznaczonych przez GSTC. Teraz przed nimi kolejny etap – by go osiągnąć, muszą działać zgodnie ze standardami w 28 dziedzinach. Przy trzecim stopniu wymagane jest już spełnianie 42 kryteriów.

Hotele są oceniane pod różnym kątem: zrównoważonego zarządzania, oddziaływania na lokalną kulturę, społeczeństwo, gospodarkę i środowisko. Sprawdza się na przykład, czy korzystają z produktów i usług lokalnych firm, czy ograniczają zużycie wody i energii, jak zarządzają odpadami i jak chronią różnorodność biologiczną wokół siebie. Audytorzy patrzą też, czy promują lokalną kulturę i wspierają gospodarkę regionalną oraz, czy zatrudniają mieszkańców swojego regionu.

GSTC opracowuje i zarządza standardami zrównoważonego rozwoju w sektorze podróży i turystyki na skalę globalną. Dotąd potwierdzenie pełnej zgodności procedur ze standardami opracowanymi przez tę organizację uzyskało tylko kilka tysięcy hoteli na całym świecie. Turcja jest w awangardzie tych działań i ma najwięcej obiektów poddanych certyfikowaniu.