Hiszpański Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (CNMC) ukarał Booking.com grzywną w wysokości 413,24 milionów euro. Podstawą decyzji jest nadużywanie pozycji dominującej i naruszenie art. 2 ustawy nr 15/2007 z dnia 3 lipca o ochronie konkurencji (LDC) oraz art. 102 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (S/0005/21) – informuje Urząd.
Czytaj więcej
Prezes Booking Holdings ostro krytykuje Unię Europejską, która nie chce się zgodzić na stosowanie przez portale rezerwacyjne w umowach z hotelami klauzuli najniższej ceny. Nie wyklucza wyjścia z Unii Europejskiej z powodu „głupich regulacji”.
Booking.com dyktował hotelarzom ceny
Udział Booking.com w rynku turystycznym Hiszpanii wahał się w okresie objętym dochodzeniem na poziomie 70-90 procent. W 2021 roku Hiszpańskie Stowarzyszenie Dyrektorów Hoteli i Stowarzyszenie Hotelarskie z Madrytu potępiły go za nadużywanie pozycji dominującej. W październiku 2022 r. CNMC wszczął postępowanie, które oparte było na zarzucie dopuszczenia się praktyk antykonkurencyjnych: nadużywania pozycji dominującej i wymuszanie nieuczciwych warunków handlowych. W tym klauzuli cenowej, która zakazywała obiektom oferowania na własnych stronach internetowych cen niższych niż w Booking.com. Platforma dawała sobie też sobie prawo do obniżenia ceny. Urząd stwierdził, że nieuczciwe działania stosowane były co najmniej od 1 stycznia 2019 roku do chwili wydania decyzji.
Inne niedozwolone klauzule to między innymi ta, że jedyną obowiązującą wersją umowy jest podpisana w języku angielskim, a prawem właściwym są przepisy holenderskie i sądy w Amsterdamie w wypadku konfliktu między stronami.
Czytaj więcej
Booking nie będzie wymagał od hotelarzy, by ceny prezentowane na jego stronie były najniższe. Nowa zasada, która dotyczy działalności portalu w całej Europie, pojawia się przed ogłoszeniem decyzji w tej sprawie przez Unię Europejską.