Pociągi dużych szybkości (ICE) mają się w Niemczech zmienić - donosi gazeta „Die Welt”. Deutsche Bahn chce pozyskać więcej pasażerów, którzy zamiast jechać własnym samochodem lub lecieć samolotem, wybiorą pociąg. W ten sposób kraj ma osiągnąć swoje cele klimatyczne w dziedzinie transportu.
Czytaj więcej
Podróże koleją zyskują w Niemczech coraz wyższe oceny – o ile późną jesienią 2020 roku dostały 3,9 na 10 punktów, teraz jest ona wyższa i wynosi 5,5 punktu. Pociągami lubią jeździć młodzi – w grupie do 30 roku życia ten środek transportu wybiera 43 procent osób.
W 2030 roku na trasach dalekobieżnych podróżować ma dwukrotnie więcej osób niż w 2015 roku. By tak się stało, DB kupuje nowe pociągi – do 2030 roku będzie ich już 450, ale już pod koniec tego roku we flocie ma się znaleźć 360 składów typu ICE. Przed pięcioma laty było ich 260.
Deutsche Bahn nie tylko stawia na szybkość, ale też na wygodę. I tak rodziny z dziećmi, osoby wyjeżdżające służbowo, ale też inne grupy klientów, mają móc zarezerwować miejsce w strefie dla siebie przeznaczonej. Kolejnym udogodnieniem będzie wyposażenie wagonów – w pierwszej klasie przy oknach zamontowane będą parapety.