Jak twierdzi IATA wstyd z latania przyczynił się do spadku w tym roku w Europie popytu na usługi linii lotniczych. Wizerunkowi lotnictwa pasażerskiego zaszkodził nasilający się w Szwecji ruch aktywistki Grety Thunberg, która wzywa do walki ze zmianami klimatu, w tym do rezygnowania z latania.
CZYTAJ TEŻ: KLM: Czy na pewno musisz lecieć?
– Rozpoczniemy bardzo, bardzo dużą kampanię wyjaśniania, czego dokonaliśmy, co robimy i co zamierzamy robić w przyszłości w kwestii ograniczania emisji CO2 – powiedział szef IATA Alexandre de Juniac w wywiadzie dla agencji prasowej Reutera.
IATA koordynuje działania za pośrednictwem Grupy Zadaniowej Przemysłu Lotniczego (ATAG), koalicji branżowych organizacji i firm. De Juniac nie ujawnił, kiedy ruszy akcja, ale zdradził, że będą w niej uczestniczyć lotniska i linie lotnicze.
Wytykanie latania samolotami przyczyniło się do zmniejszenia popytu na przewozy w Europie, zwłaszcza na północy kontynentu, ale także we Francji, Niemczech i w Stanach Zjednoczonych. – Trudno oszacować rozmiary tego zjawiska, poza europejskimi granicami nie zaobserwowaliśmy go, ale się pojawi – ocenia de Juniac.