Zarząd lotniska w Katowicach w komunikacie podpisanym przez rzecznika prasowego Piotra Adamczyka, poinformował, że wszystko wskazuje na to, że linia lotnicza Turkish Airlines, która zapowiedziała połączenie Katowic ze Stambułem i zaczęła nawet sprzedawać na nie bilety, wycofała się z tego planu. To efekt działań Urzędu Lotnictwa Cywilnego i porozumienia, jakie turecki przewoźnik zawarł z LOT-em.
Adamczyk w obszernym komunikacie opisuje sekwencję zdarzeń, które doprowadziły do tej sytuacji. Nie ukrywa rozczarowania władz lotniska i miasta, które – jak pisze – zainwestowały czas i pieniądze w przyciągnięcie nowego przewoźnika i wypromowanie jego połączenia. Turkish Airlines miał rozpocząć loty 3 marca, potem przełożył start rejsów na 1 maja, a teraz okazuje się, że zamierza latać nie z Katowic, ale z Krakowa. Na zmianę z LOT-em.
Czytaj więcej
Linie lotnicze Turkish Airlines podjęły decyzję o przesunięciu inauguracji połączenia Stambuł - Katowice z 3 marca na 1 maja 2023 roku.
Publikujemy cały komunikat Katowice Airport.
„W dniu 10 listopada 2022 r. Urząd Lotnictwa Cywilnego wydał Turkish Airlines zezwolenie eksploatacyjne na obsługę trasy Katowice – Stambuł, a 15 listopada 2022 r. zatwierdził rozkład zimowy dla tego połączenia (od 3 do 25 marca 2023 roku). Wydając decyzję ULC powołał się na zapisy umowy międzyrządowej o komunikacji lotniczej pomiędzy Polską a Turcją, zgodnie z którą Turkish Airlines może wskazać dwa polskie lotniska, z których chce latać (pierwszym była Warszawa, a drugim Katowice). Połączenie miało być wykonywane począwszy od dnia 3 marca 2023 r. pięć razy w tygodniu. W szczycie sezonu wakacyjnego trasa Katowice – Stambuł miała być obsługiwana z częstotliwością jednego lotu dziennie. Uruchomienie połączenia z Katowic do Stambułu miało być ważnym elementem rozwoju siatki połączeń naszego portu. Pasażerowie z województwa śląskiego zyskaliby nie tylko bezpośrednią rotację do Stambułu, ale także dostęp do licznych opcji przesiadkowych, przede wszystkim do Azji.