D-Edge, firma technologiczna należąca do koncernu Accor, przeanalizowała zeszłoroczną sprzedaż noclegów w 680 hotelach w Europie – podaje portal branżowy AHGZ. Pod uwagę wzięła wszystkie internetowe kanały sprzedaży.
Z badania wynika, że klienci zrezygnowali z 39,6 procent zamówionych pobytów. Największy odsetek rezygnacji odnotowały internetowe agencje turystyczne – dla Grupy HRS było to 66 procent, dla Booking.com 49,8 procent. Z kolei odsetek rezygnacji na własnych stronach obiektów wyniósł 18,2 procent.
Najczęściej nie dochodziło do realizacji zamówień składanych na długo przed wyjazdem – przy rezerwacjach na co najmniej 60 dni przed podróżą prawdopodobieństwo rezygnacji rośnie o 65 procent.
Firma podpowiada hotelarzom, żeby w internetowych agencjach turystycznych zamieszczali więcej ofert bezzwrotnych i w ten sposób obniżali liczbę odwołań.
Z analiz wynika ponadto, że udział tych agencji w całkowitej sprzedaży miejsc hotelowych wzrósł do średnio 23 procent we wszystkich obiektach poddanych badaniu.