Dolnośląska Organizacja Turystyczna podsumowała letni sezon w turystyce. - Dla Dolnego Śląska był on najlepszy w historii - mówił prezes DOT Adam Zawada podczas wczorajszej konferencji prasowej. - W sposób bardzo dynamiczny wyszliśmy z zapaści pandemicznej. Na konkretne dane wynikające z badań statystycznych Głównego Urzędu Statystycznego przyjedzie jeszcze czas, ale informacje płynące z branży turystycznej są niezwykle optymistyczne - zapewniał. Jego zdaniem na dobre wyniki turystyki wpłynęła sytuacja gospodarcza, chęć ludzi wyjścia z domu i korzystania z życia, ale też różnego rodzaju inicjatywy wspierające turystykę.
Czytaj więcej
Ruszył portal dolnyslask.travel.pl, który nie tylko dostarcza informacji o atrakcjach turystycznych regionu, ale też sprzedaje wycieczki.
- Oprócz wsparcia finansowego w różnych formach, między innymi uruchomionego w zeszłym roku Dolnośląskiego Pakietu Gospodarczego, podjęliśmy również szereg działań, które miały pomóc przedsiębiorcom z branży turystycznej w okresie pandemii i w czasie pocovidowym - mówi marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski, cytowany w komunikacie DOT. - Kampanie promocyjne Dolnego Śląska, między innymi „Odkryj Dolny Śląsk”, akcja #BezpieczneDoOdkrycia i inne działania promocyjne nie tylko przyciągnęły wielu turystów krajowych, ale też zachęciły samych Dolnoślązaków do podróży lokalnych i odkrywania uroków własnego regionu - dodaje.
Turyści licznie odwiedzali regionalne punkty informacji turystycznej na głównym dworcu PKP i lotnisku we Wrocławiu - w lipcu, sierpniu i wrześniu ich liczba sięgnęła niemal 24,5 tysiąca. Wzrosła również liczba zapytań mailowych i telefonicznych.
Jak podkreśla Adam Zawada, „bardzo silnym zastrzykiem gotówki dla turystyki” był Polski Bon Turystyczny. DOT stworzyła narzędzie do promocji i sprzedaży ofert dolnośląskich przedsiębiorców turystycznych - portal dolnyslask.travel.pl - z ponad tysiącem ofert turystycznych biur podróży, hoteli, restauracji, przewodników i innych przedstawicieli dolnośląskiej branży turystycznej.
- Różnorodność ta sprawiła, że od początku letnich wakacji z ofert płatnych bonem za pośrednictwem Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej skorzystało ponad 2,7 tysiąca turystów. Zrealizowali oni około 1,5 tysiąca bonów na łączną kwotę ponad 700 tysięcy złotych - wylicza prezes DOT. - Na Dolnym Śląsku bon turystyczny był popularnym środkiem płatniczym, pod tym względem region dobrze wypada na tle innych polskich województw. Stąd też z optymizmem czekamy na sezon zimowy - dodaje.
Według Polskiej Organizacji Turystycznej w całym województwie dolnośląskim bony turystyczne honoruje 2230 podmiotów. Do 1 października osoby uprawnione do korzystania z bonu dokonały u nich 192,6 tysiąca płatności na łączną kwotę ponad 128 milionów złotych, co stanowi 7 procent wszystkich płatności bonem w Polsce.
Czytaj więcej
Wrocławski urząd miasta, obiekty kulturalne, ZOO, lotnisko, firmy turystyczne i organizacje zostały członkami nowo powołanej Wrocławskiej Organizacji Turystycznej.
Wśród turystów zdecydowanie przeważali Polacy. Według dolnośląskich przedsiębiorców wielu z nich spieszyło się, by skorzystać z atrakcji turystycznych przed możliwym jesiennym lockdownem.
- Teraz czas pomyśleć o sezonie zimowym - mówi Adam Zawada. - Pracujemy już zarówno nad pakietami łączącymi pobyt z nauką jazdy na nartach, jak i jednodniowymi wycieczkami do Wrocławia obejmującymi głównie tak zwane bezpieczne atrakcje pod dachem, świąteczne warsztaty i działania związane z Jarmarkiem Bożonarodzeniowym. Wciąż przyjmujemy płatności bonem turystycznym. Szykujemy też we współpracy z podmiotami z branży kurs młodzieżowego przewodnika wrocławskiego, działania w szkołach promujące małą ojczyznę, projekty dla dzieci, młodzieży i seniorów promujące miasto i region - dodaje prezes DOT.