Wieża na wierzchołku Kurzej Góry ma 35 metrów wysokości (70 metrów od podnóża góry), a więc mniej więcej tyle, ile 12-piętrowy wieżowiec - pisze w komunikacie inicjator budowy wieży Grupa Pingwina. Z platformy widokowej na szczycie można podziwiać zakola Drwęcy, Wzgórza Dylewskie i Pojezierze Brodnickie. Aby na nią wejść, trzeba pokonać ponad dwa kilometry (około 10 tysięcy kroków) po pomostach i pochylniach. Wieża jest także przystosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami ruchowymi. W stanowiskach edukacyjnych i multimedialnych kioskach na ścieżce można zaczerpnąć wiedzy o przyrodzie i historii regionu.
Wieża na Kurzej Górze jest drugą tego rodzaju atrakcją w Polsce, po wieży w Krynicy Zdroju, także wybudowanej staraniem Grupy Pingwiny i nagrodzonej tytułem „Budowy roku 2019” w plebiscycie organizowanym przez Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa przy współudziale Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii i Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego.
Czytaj więcej
Dzisiaj pierwsi turyści będą mogli wejść drewnianą ścieżką poprowadzoną w koronach drzew na wieżę widokową w Krynicy-Zdroju. 49,5-metrowa konstrukcja stanęła na górnej stacji narciarskiej ośrodka Słotwiny Arena na wysokości prawie 900 m w pasmie Jaworzyny Krynickiej
Prace budowlane trwały od 2019 roku. Konstrukcja jest dziełem zespołu cieśli z Nowego Sącza, który pracował pod okiem konstruktora z Bukowiny Tatrzańskiej Stanisława Czernika (ten sam zespół postawił też wieżę w Krynicy-Zdroju). Budowniczy użyli niezwykle wytrzymałego i trwałego drewna akacji i zapewniają, że wieża postoi w znakomitym stanie przez wiele lat.
Wieża została zbudowana w ramach projektu „Mazury 365” współfinansowanego przez Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, którego celem jest wydłużenie sezonu turystycznego na Mazurach.