Pierwszy dzień wolności na granicach. Od dziś nie potrzeba certyfikatów ani testów

Zgodnie z zapowiedzią z zeszłego tygodnia ministra zdrowia Adama Niedzielskiego z przepisów zniknął obowiązek poddawania się kwarantannie po przyjeździe do Polski. Oznacza to, że każdy podróżny może wjechać nie okazując certyfikatu lub wyniku testu na koronawirusa.

Publikacja: 28.03.2022 17:55

Nie ważne, skąd ktoś przybywa - ze strefy Schengen, czy spoza niej - nie musi już okazywać certyfika

Nie ważne, skąd ktoś przybywa - ze strefy Schengen, czy spoza niej - nie musi już okazywać certyfikatów covidowych

Foto: AFP, Sonny Tumbelaka

Od poniedziałku, 28 marca, na podstawie przepisów rozporządzenia rządu z 25 marca "w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii" zniesione zostają wszelkie ograniczenia w podróżowaniu do Polski. Oznacza to, że oznacza, że nie ma już obowiązku:

- legitymowania się podczas przekraczania granicy certyfikatami szczepienia,

- wykonywania testów w kierunku SARS-CoV-2,

- odbywania tzw. kwarantanny przyjazdowej.

Niezależnie od tego, skąd podróżny przybywa ani czy jest zaszczepiony na koronawirusa, czy nie jest.

Czytaj więcej

Minister zdrowia: Koniec z kwarantanną po przekroczeniu granicy

Od poniedziałku, 28 marca, na podstawie przepisów rozporządzenia rządu z 25 marca "w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii" zniesione zostają wszelkie ograniczenia w podróżowaniu do Polski. Oznacza to, że oznacza, że nie ma już obowiązku:

- legitymowania się podczas przekraczania granicy certyfikatami szczepienia,

Nowe Trendy
Ukraina planuje turystykę po wojnie. Na razie pokazuje odwagę swoich obywateli
Nowe Trendy
Prezes Polskiej Izby Turystyki: Bądźmy ambasadorami Polski. To się opłaci
Nowe Trendy
Opozycja bojkotuje sejmową podkomisję do spraw turystyki. "Nie ma zgody"
Nowe Trendy
Znana sieć hoteli ogranicza marnowanie jedzenia. Pokaże, że dba o środowisko
Nowe Trendy
Brytyjska branża turystyczna: 80 pensów na promocję kraju to za mało