Czy niemiecki rząd przywróci restrykcje antycovidowe? Branża turystyczna protestuje

Niemiecki rząd szykuje kraj na jesienną falę covidu - mają wrócić maseczki, a jeśli zajdzie taka potrzeba, landy będą mogły samodzielnie wprowadzać kolejne ograniczenia. Organizacje turystyczne skrytykowały te plany, boją się, że odbiją się one negatywnie na podróżach.

Publikacja: 30.08.2022 00:22

Czy niemiecki rząd przywróci restrykcje antycovidowe? Branża turystyczna protestuje

Foto: AA/ABACA

Niemieckie organizacje branży turystycznej we wspólnym oświadczeniu skrytykowały plany niemieckiego rządu dotyczące nowych regulacji pandemicznych, które mogą być wprowadzone jesienią i zimą.

Pod pismem podpisali się przedstawiciele DRV (odpowiednik Polskiej Izby Turystyki), DEHOGA (organizacja zrzeszająca branżę hotelarską i gastronomiczną), VIR (Zrzeszenie Internetowych Przedsiębiorców Turystycznych) asr (Alians Niezależnych Przedsiębiorców Turystycznych), IHA (Niemiecka Izba Hotelowa), DTV (Niemiecki Związek Turystyczny) oraz RDA (Zrzeszenie Organizatorów Zagranicznej Turystyki Autokarowej).

Ich zdaniem przepisy zapobiegające szerzeniu się zakażeń koronawirusem muszą być ograniczone do niezbędnego minimum i zapewniać skuteczność ochrony, czytamy w komunikacie. Planowane nowe ograniczenia, które wpłyną na różne segmenty turystyki, nie są właściwe w obecnej sytuacji. Działania powinny być wyważone i z jednej strony uwzględniać rzeczywiste ryzyko, z drugiej brać pod uwagę obciążenie dla gospodarki i społeczeństwa wynikające z ograniczeń wywołanych pandemią.

Czytaj więcej

Rząd Niemiec tnie wydatki na promocję turystyki. Branża: Tak nie wyjdziemy z kryzysu

Jak piszą, prezentowany katalog środków znów przewiduje możliwość wprowadzenia zakazów podróżowania czy zakwaterowania, ograniczenie działalności gastronomii i obiektów rekreacyjnych oraz zamykania instytucji kulturalnych. To ten sam zakres restrykcji, który branża dobrze zna z dwóch ostatnich lat pandemii.

Organizacje domagają się też klarownych zasad określających, w jakiej sytuacji może zostać ogłoszony stan nadzwyczajny, który oznaczać będzie ponowne zamknięcia niektórych obszarów działalności. Potrzeba też jasnych wytycznych, w jakich sytuacjach poszczególne kraje związkowe mogą wprowadzać bardziej rygorystyczne przepisy. Organizacje apelują, aby przed przyjęciem ustawy przez Bundestag czy Bundesrat wprowadzić odpowiednie poprawki w projekcie ustawy.

Przeciwko nowym zasadom protestują też przedsiębiorcy. Lufthansa opowiedziała się za zniesieniem wymogu stosowania maseczek w ruchu lotniczym.

- Polegamy na odpowiedzialnym zachowaniu naszych klientów. Pasażerowie powinni móc swobodnie decydować, czy chcą stosować maseczki, czy nie - mówi w rozmowie z gazetą „Bild” Christina Foerster, która w Lufthansie nadzoruje obsługę klientów, IT i odpowiedzialność korporacyjną. Foerster dodaje, że powietrze w samolotach jest oczyszczane przez wysokowydajne filtry, tym bardziej trudno zrozumieć, dlaczego w lotnictwie miałyby obowiązywać surowsze zasady niż w innych obszarach, takich jak gastronomia czy handel.

Co więcej, takich obostrzeń nie wprowadzają inne kraje, które pozwalają na dowolność w tym zakresie, dlatego trudno zrozumieć niemieckie zasady. Niemiecki rząd chce, żeby od jesieni do kwietnia 2023 roku w transporcie dalekobieżnym i w samolotach zakrywanie ust i nosa było obowiązkowe.

Czytaj więcej

Niemiecki rząd (nie) wie, jak rozwijać turystykę

Oprócz Lufthansy, plany niemieckiego rządu skrytykowało też stowarzyszenie branży lotniczej BDL.

Grupa parlamentarna FDP już zasygnalizowała, że jest gotowa do negocjacji. Podczas obrad sejmowych nad nową ustawą o ochronie przed infekcjami chce rozmawiać z SPD i Zielonymi o złagodzeniu środków w samolotach.

Tłem problemu jest materiał filmowy, który pokazuje, że kanclerz Olaf Scholz (SPD) i minister gospodarki Robert Habeck (Zieloni), lecąc do Kanady samolotem rządowym, nie nosili maseczek podobnie jak ich towarzysze podróży i dziennikarze.

Niemieckie organizacje branży turystycznej we wspólnym oświadczeniu skrytykowały plany niemieckiego rządu dotyczące nowych regulacji pandemicznych, które mogą być wprowadzone jesienią i zimą.

Pod pismem podpisali się przedstawiciele DRV (odpowiednik Polskiej Izby Turystyki), DEHOGA (organizacja zrzeszająca branżę hotelarską i gastronomiczną), VIR (Zrzeszenie Internetowych Przedsiębiorców Turystycznych) asr (Alians Niezależnych Przedsiębiorców Turystycznych), IHA (Niemiecka Izba Hotelowa), DTV (Niemiecki Związek Turystyczny) oraz RDA (Zrzeszenie Organizatorów Zagranicznej Turystyki Autokarowej).

Pozostało 87% artykułu
Popularne Trendy
Francja - inflacja i pożary nie zniechęciły turystów
Popularne Trendy
Dziedzictwo historyczne, kulinaria i wino mają tworzyć markę Bułgarii
Nowe Trendy
Dotowany urlop w Niemczech - obywatel płaci 10 procent, resztę państwo
Popularne Trendy
Turcja podnosi prognozy przyjazdów turystów. Na czele Niemcy i Rosjanie
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nowe Trendy
Czy turystyka będzie miała instytut naukowy, który ją zbada i zmierzy? Jest na to szansa