Region Górnej Adygi to bardzo popularne miejsce turystyczne szczególnie dla miłośników aktywnego wypoczynku. Można tam czas spędzić w górach albo nad jeziorami, a w stolicy – Bolzano - zobaczyć słynnego mieszkańca „Ötziego z Lodu”, który zmarł około 5200 lat temu. Jego zmumifikowane ciało, wraz z niemal idealnie zachowanym ubraniem, znajduje się w miejscowym muzeum - podaje CNN.
Region zaczyna jednak cierpieć z powodu zbyt wielu turystów. W 2022 roku wykupili oni w sumie 34 miliony noclegów.
Czytaj więcej
We Włoszech na rynku wynajmu mieszkań na cele turystyczne panuje, zdaniem tamtejszej minister turystyki, „Dziki Zachód”. Nie dość, że zasad regulujących ten segment rynku jest niewiele, to jeszcze nie są przestrzegane. Resort zamierza zrobić z tym porządek.
Arnold Schuler, który jest odpowiedzialny za turystykę w prowincji, zaproponował nowe rozwiązania prawne, bo jak mówi w rozmowie z CNN, region „osiągnął już granicę”. Mieszkańcy mocno odczuwają uciążliwości związane z ruchem turystycznym – nie dość, że muszą znosić korki, to jeszcze mają problem ze znalezieniem dla siebie mieszkań. Problemy nasiliły się w ciągu ostatniej dekady. To wszystko wpływa też na wizerunek miejsca, które kojarzone jest ze spokojem i świeżym powietrzem. – Turyści przyjeżdżają, żeby wędrować i zobaczyć piękne miejsca, a nie stać w korku – tłumaczy Schuler.
Jak podkreśla, turystyka jest dla regionu bardzo ważna z gospodarczego punktu widzenia, ale trzeba było podjąć działania, które pozwolą lepiej zarządzać ruchem ludzi i zagwarantować zakwaterowanie turystom. Prawo, które uchwalono we wrześniu 2022 roku, zabrania otwierania nowych kwater (w tym Airbnb) lub dodawania kolejnych pokojów do bazy do wynajęcia bez uzyskania zgody władz lokalnych.