Coraz więcej turystów poszukuje na krótki wypad „ukrytych perełek”, do których masowa turystyka jeszcze nie dotarła – pisze holenderski magazyn kulinarny „Foodies”. Takie miejsca mają tyle samo uroku (w dodatku „z nutką ekskluzywności”) co znane wszystkim Londyn, Paryż czy Nowy Jork, a przy tym oferują noclegi i jedzenie w znacznie atrakcyjniejszych cenach.
Zdaniem „Foodies” wszystkie te kryteria najlepiej spełnia Wrocław, który znalazł się na szczycie zestawienia „ukrytych perełek”, wyprzedzając Porto, Edynburg, Walencję i Lille.
Redakcja zwróciła uwagę na wyjątkową atmosferę stolicy Dolnego Śląska, wyspy na Odrze i ponad sto mostów, krasnale, architekturę, muzea, dziedzictwo kulturalne i kuchnię.
Czytaj więcej
Ponad 1,3 miliona Holendrów obejrzało spoty promocyjne Krakowa i Małopolski na YouTubie i w sieci...
Wrocławska gastronomia – od lokalnych targów przez kulinarne dokonania młodych, ambitnych szefów kuchni aż po restauracje rekomendowane w przewodniku Michelina – od lat zyskuje uznanie, łącząc polskie dziedzictwo z europejską kreatywnością.