DER Touristik, który działa nie tylko na rynkach niemieckojęzycznych, ale też w Skandynawii, będącej ważnym rynkiem źródłowym dla basenu Morza Śródziemnego, zobowiązał się – wyjaśniał minister w telewizji SKAI, co relacjonuje portal gtp.gr – zobowiązał się, że w lecie wyśle do Grecji więcej klientów niż w roku 2021, a od października do grudnia zorganizuje pobyt grupy gości większej o 50 procent niż w minionym roku.
Czytaj więcej
Greckie Ministerstwo Turystyki i grecka Narodowa Organizacja Turystyki (GNTO) rozpoczęły nową kampanię marketingową. Promują w niej regiony Grecji kontynentalnej, jako cel turystyki zimowej.
Ministerstwo porozumiało się także z organizatorem rejsów wycieczkowych, Norwegian Cruise Line. Zapowiada on, że w przyszłym roku na pokładach jego statków do kraju przypłynie ponad 200 tysięcy pasażerów. Od 2 marca do 22 listopada zaplanowanych jest 500 postojów w greckich portach.
Wcześniej brytyjska grupa turystyczna Jet2, do której należą biura podróży i linia lotnicza, także zapowiedziała, że zwiększy liczbę miejsc w samolotach do Grecji, zaplanowała nawet rejsy do Aten. - Turyści nam ufają i wybierają Grecję jako bezpieczny kierunek, bo w ostatnich dwóch latach udało nam się zadbać o naszych obywateli, wprowadzić zasady bezpieczeństwa sanitarnego [antycovidowego] i utrzymać kraj na dobrym kursie [względem pandemii] – mówi minister, apelując jednocześnie do rodaków, by sami stosowali się do reżimu sanitarnego. Kolejny raz podkreślił też znaczenie szczepień.
Polityk odniósł się do bieżącego sezonu zimowego, który, jego zdaniem, przebiega dobrze. Hotele, zarówno w regionach typowo turystycznych, jak i poza nimi, mają dobre obłożenie. Na wypoczynek w góry wyjeżdżają sami Grecy, a przecież rozwój turystyki krajowej jest jednym z elementów strategii rządu.