Organizacja powołana do promowania turystyki włoskiej, ENIT, wybrała na swoją ambasadorkę Wenus namalowaną przez renesansowego mistrza Sandra Botticelliego. Nowa kampania reklamowa ma trafić do użytkowników mediów społecznościowych.
Wenus zamieniono w wirtualną influencerkę. Muza ubrana w jeansy i inne współczesne stroje pozuje do zdjęć, bierze udział w konferencji prasowej i zajada pizzę. W spocie zatytułowanym „Open to meraviglia” (Otwarci na cuda) pokazano też różne pejzaże włoskie mając ilustrować różnorodność turystyczną kraju – od zwiedzania, przez uprawianie turystyki aktywnej i city breaki po typowy wypoczynek.
Czytaj więcej
W mediach społecznościowych pojawił się film z nagraniem pokazującym, jak z gzymsu dachu kamienicy w Wenecji do kanału skacze młody mężczyzna. Policja próbuje ustalić, kto to był i go ukarać.
Budżet tej promocji to 9 milionów euro. Spoty mają być między innymi prezentowane w czasie lotów do Włoch liniami Ita Airways i na dworcach kolejowych krajów, z których można dojechać bezpośrednio pociągiem - w Austrii, Francji, Niemczech i Szwajcarii.
Nie wszyscy jednak są zachwyceni pomysłem ENIT-u. Po pierwsze krytycy zwracają uwagę, że slogan został nieudolnie przetłumaczony na język angielski, a Wenus jako influencerka nie podbija serc odbiorców.