Motorem wzrostu są kraje europejskie, z których przyjazdy osiągają 91 procent wartości z roku 2019. Pozostałe rynki osiągnęły poziom 78 procent. Przy czym w tej drugiej grupie wyróżniły się Stany Zjednoczone z dynamiką 90 procent poziomu sprzed pandemii.
Czytaj więcej
W kwietniu ruszy kampania promująca Niemcy jako miejsce wyjątkowo atrakcyjne dla ludzi zainteresowanych kulturą i sztuką. A cały rok 2024 będzie stał pod znakiem zrównoważonych podróży kulturowych.
Według wstępnych informacji Federalnego Urzędu Statystycznego, w lipcu w hotelach i obiektach noclegowych mających co najmniej 10 miejsc noclegowych, obcokrajowcy wykupili 10,2 miliona noclegów (92,7 procent z 2019 roku).
Szczególnie dynamicznie przybywa turystów z Polski. - Pierwszy raz w historii zamknęliśmy pierwsze półrocze ponad dwoma milionami noclegów polskich gości w niemieckich hotelach i pensjonatach. To wzrost o 27,3 procent w stosunku do roku poprzedniego i o 19,3 procent w stosunku do przedpandemicznego roku 2019. Wzrost zainteresowania podróżami do Niemiec obserwujemy w każdym segmencie – wyjaśnia cytowany w komunikacie dyrektor biura Niemieckiej Centrali Turystyki w Polsce Tomasz Pędzik.
- Nasza strategia odbudowy po koronawirusie, skupiająca się na wzroście jakościowym, przynosi efekty. Według Niemieckiego Monitora Jakości Turystyki odsetek przejazdów pociągami z krajów Europy wzrósł z 11 procent sprzed pandemii do 16 procent. Wzrosła też średnia długość pobytu gości europejskich w Niemczech z 4,4 do 5,2 dnia - relacjonuje prezes Niemieckiej Centrali Turystyki Petra Hedorfer.