Tajlandia: W tym roku przyjedzie o 50 procent więcej turystów

Rząd Tajlandii ustanowił cel turystyczny na ten rok – pozyskanie 40 milionów gości. To spore wyzwanie, zważywszy, że w zeszłym roku podróżnych przyjechało 27 milionów. W realizacji planu pomóc ma dziewięć nowych linii lotniczych.

Publikacja: 04.01.2024 01:09

Tajlandia: W tym roku przyjedzie o 50 procent więcej turystów

Foto: Krzysztof Jędrocha

W tym roku w Tajlandii działalność rozpocząć ma dziewięć nowych linii lotniczych, podaje portal National Thailand. Co prawda będą one obsługiwać połączenia regionalne i krajowe, ograniczona będzie też liczba dostępnych w nich miejsc, ale i tak dzięki temu zwiększy się oferowanie, co pozwoli rozwijać turystykę. Rząd wspiera też finansowo startujących dopiero przedsiębiorców, co ma prowadzić do poprawy sytuacji gospodarczej Tajlandii i zmniejszenia bezrobocia.

Cel dla turystyki wyznaczony przez władze na ten rok jest ambitny – powrócić do wskaźników sprzed pandemii. Rząd chce, by do kraju przyjechało 40 milionów gości – dla porównania, w 2023 roku było ich 27 milionów.

Czytaj więcej

Siedem euro zostanie w kieszeniach turystów odwiedzających Tajlandię

Są na to szanse - przedsiębiorstwo Airports of Thailand (AOT) szacuje, że w roku fiskalnym, który rozpoczął się w październiku 2023 roku, a zakończy we wrześniu tego, sześć lotnisk nadzorowanych przez AOT, obsłuży co najmniej 130 milionów pasażerów podróżujących indywidualnie. To by oznaczało powrót do wskaźników notowanych przed pandemią.

Prognozy te są zgodne z tymi Urzędu Lotnictwa Cywilnego Tajlandii, który zakłada, że 2024 rok przyniesie poprawę i pozwoli wrócić do sytuacji z 2019 roku. ULC szacuje, że w tym roku porty obsłużą 162 miliony pasażerów, przy czym 88,62 miliona będą stanowić podróżni z zagranicy, a 74,05 miliona z kraju.

Czytaj więcej

560 procent turystów z Polski więcej? To możliwe, w Tajlandii

Z kolei portal Bangkok Post informuje, że rząd chce uzyskać 3,5 biliona bahtów (około 102,1 miliarda dolarów) przychodów z turystyki, przy czym bilion ma pochodzić z podróży krajowych, a 2,5 biliona z zagranicznych. W tym celu zamierza promować kraj jako kierunek całoroczny. Ujęte mają w nim być również mniej znane regiony, jak Phrae, Lampang, Nakhon Sawan, Nakhon Phanom, Si Sa Ket, Chanthaburi, Ratchaburi, Kanchanaburi, Nakhon Si Thammarat i Trang.

W tym roku w Tajlandii działalność rozpocząć ma dziewięć nowych linii lotniczych, podaje portal National Thailand. Co prawda będą one obsługiwać połączenia regionalne i krajowe, ograniczona będzie też liczba dostępnych w nich miejsc, ale i tak dzięki temu zwiększy się oferowanie, co pozwoli rozwijać turystykę. Rząd wspiera też finansowo startujących dopiero przedsiębiorców, co ma prowadzić do poprawy sytuacji gospodarczej Tajlandii i zmniejszenia bezrobocia.

Cel dla turystyki wyznaczony przez władze na ten rok jest ambitny – powrócić do wskaźników sprzed pandemii. Rząd chce, by do kraju przyjechało 40 milionów gości – dla porównania, w 2023 roku było ich 27 milionów.

Popularne Trendy
Chorwacja: Przestawiamy turystykę na zrównoważone tory. Celem - wysoka jakość
Popularne Trendy
Turyści w kwestiach klimatycznych są jak schizofrenicy
Popularne Trendy
Amerykanie planują wakacje. Na szczycie listy marzeń europejska stolica
Popularne Trendy
Badanie. 60 procent Polaków nie planuje wyjazdu na majówkę
Popularne Trendy
Nowy rok - nowy rekord Polaków w Chorwacji. „Między nami są dobre wibracje”