Nowy rok - nowy rekord Polaków w Chorwacji. „Między nami są dobre wibracje”

W tym roku do Chorwacji przyjechało już ponad 22 tysiące Polaków - to aż o 36 procent więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. - Polacy cenią sobie nie tylko naszą ofertę turystyczną, niezwykle ważne jest także poczucie bliskości kulturowej i mentalnej z Chorwatami - mówi dyrektor Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej Kristjan Staničić.

Publikacja: 21.04.2024 17:33

Konferencja prasowa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej i PLL LOT w Splicie. Od lewej: dyrektor przed

Konferencja prasowa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej i PLL LOT w Splicie. Od lewej: dyrektor przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce Małgorzata Kowalska (stoi), dyrektor Wspólnoty Turystycznej Województwa Splicko-Dalmatyńskiego Ivana Vladović, dyrektor Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej Kristjan Staničić, prezes PLL LOT Michał Fijoł, rzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski

Foto: Nelly Kamińska

180 przedstawicieli polskiej branży turystycznej (touroperatorów, agentów turystycznych, zarządu PLL LOT i Polskich Portów Lotniczych) i mediów uczestniczyło w inauguracji letniego sezonu turystycznego i chorwackiej letniej siatki LOT-u, która odbyła się 19 i 20 kwietnia w Splicie.

Podróż pierwszym w tym sezonie rejsem LOT-u do Splitu zorganizowała Chorwacka Wspólnota Turystyczna we współpracy ze Wspólnotą Turystyczną Województwa Splicko-Dalmatyńskiego oraz organizacjami turystycznymi Splitu i Trogiru.

Program pobytu obejmował zwiedzanie tych dwóch miast, a także briefing prasowy, który odbył się na lotnisku w Splicie. Było to już trzecie wspólne otwarcie sezonu narodowej organizacji turystycznej Chorwacji i polskiego przewoźnika - w 2021 roku w tej samej formule odbyło się ono w Zadarze, a w 2022 roku w Rijece.

Goście Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej zwiedzali Split i Trogir

Goście Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej zwiedzali Split i Trogir

Małgorzata Kowalska

- Chcemy zapoznać naszych gości i partnerów z bogatą ofertą turystyczną tej części Chorwacji, w której chętnie wypoczywa tak wielu Polaków - mówiła na konferencji prasowej dyrektor Przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce Małgorzata Kowalska.

Województwo splicko-dalmatyńskie (konkretnie Riwiera Makarska) jest najczęściej odwiedzanym przez polskich turystów regionem Chorwacji.

- Polscy turyści są dla nas bardzo ważni, pod względem liczebności zajmują drugie miejsce, ustępując jedynie Niemcom. W 2023 roku przyjechało do nas 330 tysięcy Polaków, którzy wykupili 2,3 miliona noclegów - przypomniała dyrektor Wspólnoty Turystycznej Województwa Splicko-Dalmatyńskiego Ivana Vladović.

- Dużą wagę przywiązujemy do marketingu na polskim rynku. W zeszłym roku wideo z udziałem popularnego dziennikarza i prezentera Marcina Prokopa, nakręcone w ramach internetowej kampanii promocyjnej, doczekało się ponad trzech milionów wyświetleń - dodała.

Polacy lubią chorwackie morze, przyrodę i kuchnię

Według danych chorwackiego systemu eVisitor w 2023 roku do Chorwacji przyjechało w sumie 1,08 miliona Polaków, którzy wykupili 6,7 miliona noclegów (wzrost odpowiednio o 3,4 procent i 0,1 procent względem roku 2022, dla porównania w rekordowym dla turystyki roku 2019 liczba turystów z Polski wyniosła 969 tysięcy), co w rankingu najważniejszych zagranicznych rynków źródłowych Chorwacji daje Polsce czwarte miejsce, po Niemczech, Słowenii i Austrii.

Czytaj więcej

Milion Polaków w Chorwacji. Nowy rekord padł pięć dni wcześniej

Łącznie Chorwację odwiedziło w zeszłym roku 20,6 miliona turystów, którzy wykupili 108 milionów noclegów.

- Chorwacja od wielu lat jest jednym z ulubionych kierunków turystycznych Polaków. Wejście Chorwacji do strefy Schengen w zeszłym roku jeszcze bardziej ułatwiło podróże, co potwierdzają statystyki - mówił dyrektor Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej Kristjan Staničić.

Jak dodał, najczęstszym motywem przyjazdów Polaków do Chorwacji jest wypoczynek nad morzem. Wysoko w rankingu są też przyroda (parki narodowe), turystyka aktywna na świeżym powietrzu, turystyka winna i kulinarna, a także zwiedzanie zabytków.

Polacy zatrzymują się przede wszystkim w kwaterach prywatnych, a w następnej kolejności w hotelach.

- Polacy chwalą nie tylko naszą ofertę turystyczną i stosunek ceny do jakości, niezwykle ważne jest także, co potwierdzają nasze badania, poczucie bliskości kulturowej i mentalnej z Chorwatami, którzy również są narodem słowiańskim. Między Chorwatami i Polakami są dobre wibracje. Polacy to nasi lojalni klienci, którzy jeszcze nigdy nas nie zawiedli - chwalił Kristjan Staničić.

Jak mówił dyrektor, około 75 procent Polaków to turyści indywidualni, około 25 procent podróżuje z biurami podróży. Długość pobytu to 2-3 dni poza sezonem i 6-7 dni w sezonie (średnio około 5 dni).

W tym roku Chorwacja zanotowała już ponad 22 tysiące przyjazdów z Polski i prawie 80 tysięcy noclegów - to odpowiednio o 36 procent i 28 procent więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

- Zależy nam, aby wzrosty były największe właśnie przed i po sezonie, a nie w jego szczycie - podkreślił Staničić.

Trzy chorwackie miasta w siatce LOT-u

Zdecydowana większość Polaków pokonuje drogę do Chorwacji lądem (samochodem lub autokarem biura podróży), linie lotnicze wciąż odgrywają w ruchu turystycznym stosunkowo niewielką rolę. Obecnie, jak mówi Staničić, samolotem przylatuje do Chorwacji około 30 procent Polaków.

- Tendencja jest wzrostowa, ale wszystko zależy od linii lotniczych, przede wszystkim od LOT-u, z którym łączy nas partnerstwo strategiczne - mówi dyrektor.

Jeszcze w 2016 roku LOT latał tylko do Zagrzebia, w jego siatce nie było kierunków turystycznych. Dużo zmieniła pandemia - ruch turystyczny w odróżnieniu od biznesowego odbudowywał się szybko, dlatego LOT w pierwszej kolejności wprowadził do chorwackiej siatki kierunki wakacyjne, a w następnych latach nie zrezygnował z nich.

Czytaj więcej

Chorwacja wyda 50 mln euro na promocję turystyki. Cel - utrzymać pozycję

Jak przypomniał prezes LOT-u Michał Fijoł, pierwszym w historii połączeniem do Chorwacji w siatce LOT-u było połączenie Warszawa-Zagrzeb, zainaugurowane w 1965 roku.

- Mam nadzieję, że za rok, tu, w Chorwacji, razem świętować będziemy 60-lecie obecności LOT-u na chorwackim rynku, otwierając następny sezon letni - mówił Michał Fijoł.

W latach 2001-2023 LOT przewiózł na trasach z Polski do Chorwacji 812 tysięcy pasażerów, realizując ponad 13 tysięcy rejsów do Zagrzebia, Dubrownika, Splitu, Zadaru, Rijeki i Puli z Warszawy i lotnisk regionalnych.

W ubiegłym roku na pokładach LOT-u do Chorwacji podróżowało 116 tysięcy pasażerów (najwięcej w 2019 roku - 135 tysięcy). W tym roku LOT przygotował 146,6 tysiąca miejsc.

W sezonie letnim latać będzie z Warszawy do Dubrownika (cztery loty w tygodniu) i Splitu (trzy razy w tygodniu), a przez cały rok z Warszawy do Zagrzebia (12 lotów tygodniowo latem i dziewięć zimą).

- Na trasie do i z Zagrzebia operujemy z myślą nie tylko o branży turystycznej, ale też biznesie i Chorwatach chcących odwiedzić Warszawę lub skorzystać z naszego hubu przesiadkowego - Lotniska Chopina - w drodze do Europy Zachodniej i Ameryki Północnej - zaznacza rzecznik prasowy LOT-u Krzysztof Moczulski.

180 przedstawicieli polskiej branży turystycznej (touroperatorów, agentów turystycznych, zarządu PLL LOT i Polskich Portów Lotniczych) i mediów uczestniczyło w inauguracji letniego sezonu turystycznego i chorwackiej letniej siatki LOT-u, która odbyła się 19 i 20 kwietnia w Splicie.

Podróż pierwszym w tym sezonie rejsem LOT-u do Splitu zorganizowała Chorwacka Wspólnota Turystyczna we współpracy ze Wspólnotą Turystyczną Województwa Splicko-Dalmatyńskiego oraz organizacjami turystycznymi Splitu i Trogiru.

Pozostało 93% artykułu
Popularne Trendy
Milion turystów na Kubie. Kraj w kryzysie ratują głównie goście z Rosji
Popularne Trendy
Chorwacja: Przestawiamy turystykę na zrównoważone tory. Celem - wysoka jakość
Popularne Trendy
Turyści w kwestiach klimatycznych są jak schizofrenicy
Popularne Trendy
Amerykanie planują wakacje. Na szczycie listy marzeń europejska stolica
Popularne Trendy
Badanie. 60 procent Polaków nie planuje wyjazdu na majówkę
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił