Turcja zaprasza Polaków poza kurorty. „Na odkrycie czekają zabytki, kultura, gastronomia”

Turcja to coś więcej niż trzy „s” (sea, sun, sand - morze, słońce, piasek), jeden sezon (lato), jeden kierunek (Antalya) i jeden styl wypoczynku (all inclusive) - przekonywali na wczorajszym spotkaniu przedstawiciele tureckiej turystyki.

Publikacja: 04.10.2024 12:35

O atrakcjach turystycznych Turcji opowiedziała menedżer ds. marketingu Tureckiej Agencji Promocji i

O atrakcjach turystycznych Turcji opowiedziała menedżer ds. marketingu Tureckiej Agencji Promocji i Rozwoju Turystyki Zeynep Üçok Çelikağ

Foto: Nelly Kamińska

Mniej znane Polakom atrakcje turystyczne Turcji były motywem przewodnim spotkania promocyjnego zorganizowanego przez biuro radcy ds. kultury i informacji ambasady Turcji w Warszawie i Turecką Agencję Promocji i Rozwoju Turystyki (TGA) we współpracy z Turkish Airlines, które odbyło się wczoraj w Warszawie. Dla przedstawicieli polskiej branży turystycznej było ono także okazją do nawiązania kontaktów z tureckimi biurami podróży.

- W ostatnich latach Turcja stała się ulubionym kierunkiem turystycznym Polaków. W 2022 roku mieliśmy przyjemność gościć ponad 1,2 miliona polskich turystów. W 2023 ich liczba sięgnęła 1,5 miliona. W dziewięciu miesiącach tego roku już przekroczyliśmy 1,5 miliona, 2024 będzie więc rokiem rekordowym, co nas bardzo cieszy - mówił radca ds. kultury i informacji ambasady Turcji Umut Aksungur.

Radca zwrócił przy tym uwagę, że Turcja to coś znacznie więcej niż trzy „s” (sea, sun, sand - morze, słońce, piasek), jeden sezon (lato), jeden kierunek (Antalya) i jedna formuła (all inclusive), a tak właśnie wyglądają tureckie wakacje znacznej części polskich turystów.

Dlatego TGA (powołane do życia w 2018 roku promocyjne ramię Ministerstwa Kultury i Turystyki) skupia się obecnie na popularyzowaniu w Polsce innych walorów Turcji, między innymi wybrzeża egejskiego, Stambułu jako kierunku city break, wschodniej Turcji, bogatej historii i jej materialnych świadectw w postaci zabytków z różnych okresów, gastronomii, szlaków kulturowych czy religijnych i oferty zimowej.

- Taki też jest cel tego wydarzenia. Mam nadzieję, że będzie ono dla przedstawicieli polskiej i tureckiej turystyki inspiracją i źródłem nowych pomysłów - podsumował radca.

Czytaj więcej

Antalya zaplanowała rekordową liczbę turystów, ale będzie ich jeszcze więcej

Niszowe formy turystyki, małe grupy

Na różnorodności tureckiej oferty turystycznej skupiła się w swojej prezentacji menedżer ds. marketingu TGA Zeynep Üçok Çelikağ, zwracając uwagę także na mniej znane atrakcje, takie jak na przykład szlak Siedmiu Kościołów Azji (główne kościoły wczesnochrześcijańskie w Azji Mniejszej, o których mowa jest w Apokalipsie św. Jana).

Według takiego klucza dobrane zostały również biura turystyczne, które zaprezentowały się na warszawskim spotkaniu. Wiele z nich określiło się jako butikowe.

- Obsługujemy głównie małe grupy i staramy się tworzyć unikatowe, zrównoważone, oparte na lokalnych atrakcjach programy. Oczywiście organizujemy też wycieczki do znanych miejsc, ale zawsze staramy się dodać coś, co wykracza poza mainstream, na przykład w Kapadocji zamiast do turystycznej restauracji zabieramy naszych gości do autentycznego domu wykutego w skale, by zjedli kolację z gospodarzami, wspierając w ten sposób bezpośrednio lokalną gospodarkę. To nasz wyróżnik - przedstawia swoją firmę - SGA (Small Group Adventures) Travel - dyrektor zarządzający Çağlar Gökgün, który do Polski przyjechał w celach służbowych pierwszy raz.

- Nasze główne rynki to Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada, Chiny i Australia. Obecnie jeździmy do różnych krajów europejskich, aby zaprezentować nasz model działania i nawiązać współpracę z lokalnymi partnerami. Nie jesteśmy biurem nastawionym na obsługę wielkich grup, raczej alternatywą dla firm, które nie chcą robić masówki - kontynuuje dyrektor.

- Wierzę, że również - i zwłaszcza - w Polsce, która jest krajem dynamicznie rozwijającym się, są ludzie gotowi zapłacić nieco więcej za spersonalizowane usługi, które im zaoferujemy. Gościmy w Turcji bardzo dużo Polaków, jednak wypoczywają oni tylko w jednym stylu, all inclusive. Wyraźnie widzę, że nikt nie zaproponował polskiemu rynkowi innego sposobu podróżowania i wierzę, że jest to nisza, którą możemy zagospodarować. Na początku nie chodzi nam o duże zarobki, chcemy zapoznać rynek z naszym stylem i zaproponować ekskluzywne podróże w bardzo dobrych cenach, a potem, kiedy turyści ich doświadczą i zasmakują w nich, rozwinąć się w Polsce, jak to tylko możliwe - zdradza swoje plany Çağlar Gökgün.

Czytaj więcej

Jeszcze nigdy nie było tak dużo turystów w Turcji. 60 milionów w zasięgu ręki

Inną bardzo obiecującą niszą jest, zdaniem Engina Ceylana z biura Cesatur, turystyka golfowa.

- Jej potencjał jest ogromny, a zapotrzebowanie na tego rodzaju wyjazdy rośnie bardzo szybko. Firma Millennium Holiday Group, z którą współpracujemy przy organizacji wyjazdów golfowych, została niedawno oficjalnym tureckim partnerem Stowarzyszenia Zawodowego Golfa PGA Polska, z tego też powodu dwa tygodnie temu otworzyliśmy firmę Millennium Golf Poland z siedzibą w Warszawie. W ciągu ostatniego roku przywieźliśmy z Polski do Turcji prawie tysiąc golfistów, ale jestem przekonany, że liczba ta wzrośnie bardzo szybko. Wierzymy w polski rynek - przekonuje Engin Ceylan.

Foto: Nelly Kamińska

Turkish Airlines rosną na wszystkich polach

Ważną rolę w wożeniu Polaków do Turcji chcą odgrywać tureckie narodowe linie lotnicze. Dyrektor generalny Turkish Airlines na Polskę i Ukrainę Cengiz Inceosman przypomniał, że ze Stambułu, dokąd przewoźnik lata z Warszawy, a od zeszłego roku także z Krakowa, można dolecieć do 50 innych miejsc w Turcji.

- Latamy w sumie do ponad 310 miejsc w ponad 130 krajach ponad 460 samolotami. Przy wszystkich wskaźnikach widnieje słowo „ponad”, bo wciąż się rozwijamy, powiększamy siatkę, wozimy coraz więcej pasażerów i dokupujemy nowe maszyny. W zeszłym roku przewieźliśmy ponad 84,5 miliona pasażerów na całym świecie. Ten rok chcemy zamknąć 484 samolotami - wyliczała Marta Schliske z polskiego biura Turkish Airlines.

- Nasz hub w Stambule jest jedynym lotniskiem w Europie, które ma trzy drogi startowe i obsługuje jednocześnie trzy operacje startów i lądowań. W tym roku do siatki dołączyła setna linia lotnicza, można więc powiedzieć, że Stambuł jest głównym portem przesiadkowym Europy - dodała.

W tym roku lotnisko obsłuży 85 milionów pasażerów. Do 2027 roku ich liczba ma wzrosnąć do 100 milionów.

Czytaj więcej

Turcja buduje hotele na potęgę. Inwestują w niej największe międzynarodowe sieci

Jak podkreślają przedstawiciele przewoźnika, w przeciwieństwie do wielu linii lotniczych, które zamykają biura stacjonarne i przechodzą na obsługę zdalną, Turkish Airlines oprócz biur lotniskowych utrzymują również biuro miejskie w Warszawie, zajmujące się między innymi marketingiem, obsługą agencyjną, a nawet pasażerów, i takie samo biuro zamierzają otworzyć również w Krakowie. Zależy im bowiem na bezpośrednim kontakcie, a tym samym lepszej obsłudze i skuteczniejszym rozwiązywaniu problemów.

Mniej znane Polakom atrakcje turystyczne Turcji były motywem przewodnim spotkania promocyjnego zorganizowanego przez biuro radcy ds. kultury i informacji ambasady Turcji w Warszawie i Turecką Agencję Promocji i Rozwoju Turystyki (TGA) we współpracy z Turkish Airlines, które odbyło się wczoraj w Warszawie. Dla przedstawicieli polskiej branży turystycznej było ono także okazją do nawiązania kontaktów z tureckimi biurami podróży.

- W ostatnich latach Turcja stała się ulubionym kierunkiem turystycznym Polaków. W 2022 roku mieliśmy przyjemność gościć ponad 1,2 miliona polskich turystów. W 2023 ich liczba sięgnęła 1,5 miliona. W dziewięciu miesiącach tego roku już przekroczyliśmy 1,5 miliona, 2024 będzie więc rokiem rekordowym, co nas bardzo cieszy - mówił radca ds. kultury i informacji ambasady Turcji Umut Aksungur.

Pozostało 89% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Popularne Trendy
Ruszyły drugie Międzynarodowe Targi Turystyczne ITTF Warsaw - 200 wystawców z 29 krajów
Popularne Trendy
Chorwacja zachwyca przez cały rok
Popularne Trendy
Złoty certyfikat POT. W tym roku najlepszy okazał się Bałtowski Kompleks Turystyczny
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Popularne Trendy
Hiszpania bije turystyczny rekord. Co czterdziesty gość przyjechał z Polski