Cypr: Polska, nasz ukochany rynek, rozkwita. Wyniki są zdumiewające

Ruch gości z Polski zaczął rosnąć jeszcze przed pandemią, a w tym roku urósł w porównaniu z rokiem 2019 o niemal 300 procent. To, co się dzieje z polskim rynkiem, jest wprost niewiarygodne - mówią przedstawiciele cypryjskiego Ministerstwa Turystyki.

Publikacja: 21.10.2024 07:00

Cypr: Polska, nasz ukochany rynek, rozkwita. Wyniki są zdumiewające

Foto: Nelly Kamińska

Gdańsk, Wrocław i Warszawa gościły w tym roku jesienne polsko-cypryjskie warsztaty B2B, organizowane przez cypryjskie Ministerstwo Turystyki (odbywają się one dwa razy w roku, wiosną i jesienią). Uczestniczyły w nich firmy turystyczne (przede wszystkim hotele, ale też biuro DMC i park wodny), regiony (Famagusta i Pafos) i przedstawiciele resortu turystyki. Celem spotkań było nawiązanie i zacieśnienie kontaktów z polską branżą turystyczną.

Menedżer ds. sprzedaży i marketingu polskiego biura Ministerstwa Turystyki Cypru Barbara Kowalska przypomniała (coraz lepiej znane Polakom) powody, dla których warto odwiedzić wyspę.

Na Cyprze sezon turystyczny trwa cały rok

Na cypryjskich plażach można opalać się w pełnym słońcu do końca listopada, zimą natomiast umiarkowane temperatury (około 20 stopni Celsjusza) sprzyjają zwiedzaniu, między innymi licznych zabytków („Cypr to muzeum pod gołym niebem” o historii liczącej 11 tysięcy lat).

Od 2005 roku Cypr jest liderem prowadzonego przez Europejską Agencję Środowiska rankingu krajów z najczystszymi wodami kąpieliskowymi w Europie. W tym roku aż 76 cypryjskich plaż dostało certyfikat Błękitna Flaga, który świadczy o ich czystości i bezpieczeństwie.

Cypr to także mekka turystów aktywnych - można tu uprawiać sporty wodne (między innymi nurkowanie w 55 stanowiskach), grać w golfa (cztery pola), jeździć na rowerze czy wędrować po górach Trodos. Wyspa znana jest też z organizowania zawodów sportowych (między innymi maratony, triathlon, wyścigi kolarskie) o międzynarodowej renomie.

Kuchnia cypryjska uważana jest za jedną z najlepszych na świecie. Każda podróż na Cypr jest podróżą kulinarną, a niespieszne, długie biesiadowanie jest jednym z najważniejszych elementów stylu życia. Wyspa ma również sięgającą czasów starożytnych tradycję produkcji wina, wytyczono na niej siedem szlaków winnych.

Z uwagi na związki Cypru z Afrodytą (bogini miłości wyłoniła się z morskiej piany nieopodal dzisiejszego Pafos) prężnie rozwija się turystyka ślubna.

Ministerstwo Turystyki od kilku lat premiuje certyfikatami miejsca, które kultywują cypryjską tożsamość, tradycje i styl życia. Liczba takich miejsc stale rośnie, a ich spis publikuje strona internetowa visitcyprus.com. Jednym z nich jest Szlak do Serca Legend (Heartland of Legends) biegnący przez wiejskie obszary centralnego Cypru. Przemierzający go turyści mogą między innymi wziąć udział w warsztatach rękodzielniczych i kulinarnych, winobraniu i tłoczeniu oliwy.

Foto: Nelly Kamińska

Barbara Kowalska przypomniała również, że Ministerstwo Turystyki od wielu lat prowadzi program wsparcia merytorycznego i finansowego dla organizatorów wyjazdów aktywnych i MICE. Jest ono największe w wypadku wyjazdów odbywających się w miesiącach zimowych (grudzień, styczeń, luty) i poza wybrzeżem.

Cypryjska turystyka bije rekordy, Polacy w czołówce

Ten rok jest dla cypryjskiej turystyki bardzo udany, mimo wojen w Izraelu i na Ukrainie.

- Spodziewaliśmy się negatywnego wpływu tych konfliktów na turystykę, ale wbrew naszym obawom sezon był fantastyczny - mówi dyrektor odpowiedzialny w Ministerstwie Turystyki za kontakty międzynarodowe Doros Georgiades, który od wielu lat zajmuje się także polskim rynkiem.

- Rok 2024 będzie rekordowy. W najlepszym do tej pory roku 2019 gościliśmy nieco poniżej 4 milionów turystów, w tym roku spodziewamy się ponad 4 milionów. Ubiegły rok też był bardzo dobry. Trzeba przyznać, że po wybuchu pandemii dość szybko odbiliśmy się i wróciliśmy do wyników sprzed covidu - dodaje.

Czytaj więcej

Polscy turyści na Cyprze. Minister: Mają szansę na drugie miejsce

W statystykach wybijają się przede wszystkim wyniki Polski.

- Polska, nasz ukochany rynek, rozkwita, a rezultaty, jakie osiąga, są zdumiewające - podkreśla Doros Georgiades.

- Polska zaczęła rosnąć jeszcze przed pandemią, a w tym roku urosła w porównaniu z rokiem 2019 o niemal 300 procent. To jedyny rynek, który notuje tak dobre wyniki. W wypadku polskiego rynku, nawet w pierwszym roku po pandemii, 2021, mieliśmy wzrost w porównaniu z 2019 - opowiada Doros Georgiades. - To, co się dzieje z polskim rynkiem, jest wprost niewiarygodne - powtarza.

- Odkąd zaczęliśmy inwestować w polski rynek 20 lat temu, spodziewaliśmy się wzrostu, zwłaszcza patrząc na rosnącą w siłę polską gospodarkę, jednak nie przypuszczaliśmy, że będzie on postępował w takim tempie i to zaraz po pandemii - mówi dyrektor.

Zdaniem Georgiadesa jedną z najważniejszych przyczyn tego wzrostu jest mentalna bliskość łącząca, mimo geograficznej odległości, Cypryjczyków i Polaków.

- Choć my pochodzimy znad Morza Śródziemnego, a wy z Europy Środkowej, mamy taką samą naturę - wiemy, jak cieszyć się życiem, jak jeść, pić i tańczyć. Polacy są nam bliscy duchowo i dlatego byliśmy pewni, że nadejdzie dzień, kiedy zaczną przyjeżdżać na Cypr, doceniać jego walory i cieszyć się pobytem - wyjaśnia Doros Georgiades.

Foto: Nelly Kamińska

Jak dodaje, Polska jest obecnie drugim najważniejszym rynkiem po Wielkiej Brytanii, podczas gdy przed pandemią plasowała się w okolicach ósmego lub dziewiątego miejsca. Trzecie miejsce zajmuje Izrael.

- W tym roku spodziewamy się ponad 300 tysięcy Polaków. Tyle mniej więcej turystów przyjeżdża z Izraela, ale jeśli chodzi o liczbę wykupionych noclegów, Polska znacznie przewyższa Izrael, bo Izraelczycy zostają u nas średnio cztery dni, a Polacy osiem - zwraca uwagę Georgiades.

Kolejne miejsca zajmują Niemcy, Skandynawowie i Grecy. Nacje te osiągają podobne rezultaty (200 do 250 tysięcy turystów), co roku zamieniając się miejscami, od lat jednak nie notują znaczącego wzrostu.

Cypryjskie regiony szykują polskie wersje stron internetowych i aplikacji

Świetne wyniki Polski nie uszły uwadze organizacji turystycznej regionu Famagusta (Famagusta Regional Tourism Board). - Przez ostatnie trzy lata poświęcamy polskiemu rynkowi bardzo dużo uwagi, bo widzimy nie tylko wzrost liczby turystów, ale też zadowolenie Polaków z pobytu, co wychodzi w badaniach – mówi menedżer organizacji George Kafkalias.

Polacy stali się tak ważnymi klientami (trzecimi pod względem liczebności, po Brytyjczykach i Skandynawach), że władze regionu przygotowały polską wersję strony internetowej visitfamagusta.com.cy. Aplikacja mobilna, obecnie tylko po grecku i angielsku, w marcu 2025 roku będzie miała polską wersję językową. - Do 2025 roku Polacy, którzy do nas przyjadą, będą mieli wszystkie potrzebne informacje w ojczystym języku – podkreśla Kafkalias.

Czytaj więcej

Polacy wyjątkowymi gośćmi w Hiszpanii. Branża turystyczna zadowolona

Region chciałby gościć turystów z Polski przez cały rok. Kiedyś, opowiada Kafkalias, Polacy przyjeżdżali głównie na plażę, w ostatnich latach z polskiego rynku napływa coraz więcej zapytań o zabytki, w tym sakralne, szlaki piesze i rowerowe i możliwość zorganizowania ślubów.

- Oczywiście plażowanie jest ważne, ale w dzisiejszych czasach nie wystarczy, dlatego trzeba połączyć je z czymś jeszcze. Liczy się doświadczenie, które można zabrać ze sobą we wspomnieniach. Ta idea przyświeca naszym działaniom promocyjnym. Bardzo mocno rozwijamy turystykę sportową, nie tylko pod kątem treningów, ale także wydarzeń i zawodów sportowych. Sportowcy również szukają doświadczeń holistycznych, ważne jest dla nich, że po treningu czy zawodach mogą wypocząć na pięknej plaży i dobrze zjeść. Łączenie tych produktów jest bardzo ważne. Goście przyjeżdżający na Cypr muszą być świadomi, że znajdą tu wszystko, czego potrzeba dla pełnego doświadczenia, nie tylko plażę i morze - wyjaśnia George Kafkalias.

- Chcemy stworzyć w Polsce modę na podróżowanie na Cypr. Oczywiście chcemy rosnąć na wszystkich rynkach, ale szczególnie zależy nam na tych turystach, którzy lubią Cypr, to dla nas bardzo ważne, a Polacy z pewnością do nich należą - dodaje.

Foto: Nelly Kamińska

Bardzo dobre wyniki Polska notuje także w Pafos, gdzie jest już drugim rynkiem.

- Polska urosła znacząco w ostatnich dwóch, trzech latach, a szczególnie w tym roku. Dlatego w przyszłym roku chcemy przygotować polską wersję strony internetowej visitpafos.org.cy i aplikacji – mówi dyrektor marketingu regionalnej organizacji turystycznej Pafos (Pafos Regional Board of Tourism) Loucas Nikiforou.

Pafos jest najpopularniejszym regionem wypoczynkowym na Cyprze. Skupia się tam niemal 40 procent całego ruchu turystycznego na Cyprze i 33 procent noclegów. W ubiegłym roku miasto Pafos dostało tytuł Europejskiej Stolicy Inteligentnej Turystyki, co oznacza, że spełnia kryteria Komisji Europejskiej zrównoważonego rozwoju, dostępności, cyfryzacji, dziedzictwa kulturowego i kreatywności. Pafos to również popularny kierunek turystyki sportowej (między innymi sporty wodne, jazda konna i na rowerze, golf).

Polacy są także jednymi z najliczniejszych gości w pięciogwiazdkowym hotelu St. Raphael Resort & Marina w Limassol.

- Trzecimi, jeśli nie drugimi pod względem liczebności - mówi menedżer ds. sprzedaży i marketingu tego ośrodka Prodromos Chamboulides.

Jak zauważa, Limassol jest „ekskluzywniejszym i droższym kierunkiem”, więc rosnąca z roku na rok liczba polskich gości świadczy, że znacznie poprawili oni swoją sytuację materialną.

- Kiedyś Polska była szara, teraz, przyjeżdżając do Polski, widzę uśmiechniętych i dobrze ubranych ludzi. Standard życia w Polsce jest coraz wyższy, kiedyś to Polacy przyjeżdżali na Cypr do pracy, teraz to Cypryjczycy mogliby przyjeżdżać do Polski w poszukiwaniu lepszego życia - dzieli się swoimi spostrzeżeniami menedżer. - Z moich obserwacji wynika, że Polacy nie ograniczają się w wydatkach, wynajmują samochód i objeżdżają całą wyspę - dodaje.

Czytaj więcej

Patrzenie w gwiazdy, wyprawy na rakietach śnieżnych, morsowanie - Styria czeka na Polaków

Samoloty na Cypr latają nawet z Radomia

Zdaniem Dorosa Georgiadesa z Ministerstwa Turystyki Cypr ma kilka przewag nad konkurentami w basenie Morza Śródziemnego.

- Po pierwsze, Cypr jest jednym z niewielu kierunków całorocznych. Z kolei Polska jest jednym z niewielu rynków, które notują dobre wyniki także zimą. Po drugie, Cypr jest małą wyspą, więc dystanse do pokonania są krótkie, dzięki czemu można cieszyć się wszystkimi atrakcjami w czasie jednej podróży, podczas gdy w innych krajach trzeba między nimi wybierać. Jednocześnie Cypr może pochwalić się bardzo wysokim odsetkiem turystów, którzy wracają - wynosi on aż 50 procent. Od touroperatorów wiemy, że także liczba skarg i reklamacji od turystów wypoczywających na Cyprze jest bardzo mała w porównaniu z innymi kierunkami – mówi Georgiades.

Cypr, wskazuje dyrektor, wkłada wiele wysiłku w promowanie turystyki poza sezonem. W tym czasie szczególnie popularne są turystyka religijna, sportowa (ze względu na sprzyjającą pogodę i rozwiniętą infrastrukturę wielu sportowców wybiera Cypr jako miejsce zimowych treningów), MICE, a także gastro- i enoturystyka.

Jednym z problemów, z którymi Cypr się borykał, była słaba łączność lotnicza. Bardzo negatywnie wpływało to na ruch w sezonie zimowym. - W tym roku zdołaliśmy zwiększyć liczbę miejsc w samolotach na zimę o 25 procent w porównaniu z zeszłym rokiem. Dlatego też więcej hoteli zdecydowało się nie zamykać, co wcześniej było naszym kolejnym problemem – wskazuje Georgiades.

- Nigdy nie mieliśmy tak rozbudowanej siatki połączeń, jak w tym roku. Jeszcze kilka lat temu marzyliśmy, żeby samoloty latały na Cypr z Gdańska, Wrocławia i Poznania, teraz latają nawet z Radomia. Obecnie Wizz Air i Ryanair realizują całoroczne połączenia z ośmiu polskich lotnisk, latem latają także czartery. 28 października LOT przywróci po trzech latach loty do Larnaki, co bardzo nas cieszy, gdyż posłużą one wyjazdom biznesowym – uzupełnia Barbara Kowalska.

Czytaj więcej

Turcja zaprasza Polaków poza kurorty. „Na odkrycie czekają zabytki, kultura, gastronomia”

Jakie działania marketingowe w Polsce, w obliczu ostatniego wzrostu, planuje w najbliższej przyszłości Cypr?

- Polska zasługuje na wiele więcej z naszej strony i mówię to z absolutnym przekonaniem. Niestety problemy wewnętrzne, w tym kryzys finansowy, zmusiły nas do ograniczenia wielu wydatków, co wpłynęło również na działania w Polsce. Ale powoli wracamy i wierzę, że w następnych latach zwiększymy budżet na reklamę. Niedługo, mam nadzieję, będziemy mieli drugą osobę w naszym polskim biurze, które obecnie jednoosobowo prowadzi Barbara - zapowiada Doros Georgiades.

- Wierzę, że przed nami wielka przyszłość i kolejny wzrost. Nie wiem, gdzie jest sufit, ale na pewno wciąż bardzo daleko od miejsca, w którym jesteśmy obecnie – podsumowuje.

Warsztaty zakończyły się wieczorem cypryjskim z kolacją, muzyką i tańcami na żywo w wykonaniu cypryjskich muzyków i tancerzy.

Gdańsk, Wrocław i Warszawa gościły w tym roku jesienne polsko-cypryjskie warsztaty B2B, organizowane przez cypryjskie Ministerstwo Turystyki (odbywają się one dwa razy w roku, wiosną i jesienią). Uczestniczyły w nich firmy turystyczne (przede wszystkim hotele, ale też biuro DMC i park wodny), regiony (Famagusta i Pafos) i przedstawiciele resortu turystyki. Celem spotkań było nawiązanie i zacieśnienie kontaktów z polską branżą turystyczną.

Menedżer ds. sprzedaży i marketingu polskiego biura Ministerstwa Turystyki Cypru Barbara Kowalska przypomniała (coraz lepiej znane Polakom) powody, dla których warto odwiedzić wyspę.

Pozostało 96% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Popularne Trendy
Ruszyły drugie Międzynarodowe Targi Turystyczne ITTF Warsaw - 200 wystawców z 29 krajów
Popularne Trendy
Chorwacja zachwyca przez cały rok
Popularne Trendy
Złoty certyfikat POT. W tym roku najlepszy okazał się Bałtowski Kompleks Turystyczny
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Popularne Trendy
Hiszpania bije turystyczny rekord. Co czterdziesty gość przyjechał z Polski