Kolejne miasto podjęło decyzję o nałożeniu podatku turystycznego na pasażerów wycieczkowców. Ostatnio taki zamiar ogłosiła Lizbona. Od stycznia przyszłego roku za każdego pasażera, który zejdzie na ląd, operatorzy będą musieli zapłacić 2 euro. Dokonywać mają tego przez wskazaną platformę logistyczną. Informację taką portalowi Publico przekazał Urząd Portu w Lizbonie, a jego doniesienia powołuje się serwis Portugal News.
Czytaj więcej
Rok 2024 będzie czasem rejsów wycieczkowych, twierdzą amerykańscy organizatorzy i agenci. Powód dużego zainteresowania to niższe ceny w porównaniu z wakacjami na lądzie - donosi agencja Reutera.
Obecnie prowadzone są ostatnie prace w tym kierunku – Port podpisze stosowne porozumienie z Radą Miasta Lizbony, by procedura przebiegała analogicznie do stosowanej w sektorze hotelarskim.
Władze szacują, że przychody z tego tytułu wyniosą 1,2 miliona euro rocznie. - W tym momencie wszystkie warunki potrzebne do wprowadzenia podatku zostały spełnione – informuje port.
Operatorzy statków wycieczkowych o planach zostali poinformowani już kilka miesięcy temu za pośrednictwem Międzynarodowego Stowarzyszenia Linii Wycieczkowych. Urząd wyjaśnił także, że podatek nie był wprowadzony w tym roku, ponieważ sprzedaż rejsów odbywa się z dużym wyprzedzeniem. - Implementacja opłaty w 2024 roku pozwoliła na włączenie jej w odpowiednim momencie do procesu sprzedaży – podkreśla.