Hiszpańska Organizacja Konsumentów i Użytkowników (La Organización de Consumidores y Usuarios – OCU) przeprowadziła badanie wśród ponad 10 tysięcy (10 565) turystów z Hiszpanii, Belgii, Francji, Włoch i Portugalii, którzy w ostatnich dwóch latach odwiedzili turystycznie jakieś miasto i spędzili tam przynajmniej jedną noc – donosi portal Hosteltur.
Turyści najwyżej ocenili Santander i Grenadę. Wśród innych miast wybieranych chętnie na krótki wypad znalazły się również Tallin, Kraków, Bolonia, Turyn i Monachium.
Respondenci oceniali jakość transportu publicznego, siatkę połączeń, w tym dojazd z lotniska, możliwość wypożyczenia roweru i kupienia karty turystycznej, ofertę turystyczną i kulturalną miasta, atrakcje dla dzieci i młodzieży, jakość zakwaterowania i restauracji, bezpieczeństwo, możliwość zrobienia zakupów i ceny.
Santander otrzymał 87 na 100 punktów, głównie dzięki poczuciu bezpieczeństwa, gościnności mieszkańców i dobremu jedzeniu. Turyści stwierdzili, że miasto jest stosunkowo drogie, choć nie najdroższe – pierwsze miejsce w tej kategorii przypadło San Sebastián. Korzystnie pod tym względem wypadła natomiast Walencja. Grenada, druga w ogólnym zestawieniu najatrakcyjniejszych miast, oceniona została na 85 punktów. Z kolei najczęściej odwiedzane miasta w Hiszpanii – Madryt i Barcelona otrzymały po 80 punktów.
Badacze pytali też o inne europejskie miasta. Respondenci najchętniej wybierają na krótki urlop Paryż, Londyn, Lizbonę, Rzym, Barcelonę, Amsterdam, Madryt, Wenecję, Berlin i Pragę. I choć miejsca te cieszą się ogromną popularnością wśród gości, to większość z nich wcale nie dostała wysokich not. Wyjątek to Lizbona, Berlin i Praga, które otrzymały odpowiednio 83, 82 i 82 punkty.