Wcześniej Szlachta wystartował w konkursie – tak nakazuje ustawa o Polskiej Organizacji Turystycznej – a później został rekomendowany przez komisję konkursową ministrowi. Dzisiaj opiniowała jego kandydaturę Rada POT. Z 15 członków Rady 14 głosowało za Szlachtą, jeden się wstrzymał.
Szlachta obejmuje stanowisko prezesa w szczególnym momencie. W najbliższych miesiącach POT stanie się dysponentem ogromnych funduszy pochodzących z Unii Europejskiej – w sumie 3,5 miliarda złotych na cele szeroko pojętej turystyki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Czterech chętnych na stanowisko prezesa POT
Szlachta pracował od stycznia w Ministerstwie Rozwoju, a potem Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii na stanowisku dyrektora departamentu turystyki. „Sprawował [tam] nadzór nad realizacją zadań z zakresu promocji turystyki na rynku krajowym i zagranicznym. Współtworzył instrumenty pomocowe dla branży dotkniętej skutkami Covid-19 m. in. bon turystyczny i tzw. tarczę turystyczną” – czytamy w oficjalnym życiorysie.
Wcześniej karierę robił jako zawodnik sportu walki muaythai (wielokrotny mistrz Polski i wicemistrz Europy), a potem sędzia, trener i przedsiębiorca (prowadzi tajską restaurację w Krakowie).