Rząd Wielkiej Brytanii wprowadza zakaz podróży po kraju i za granicę dla mieszkańców Anglii – donosi portal branży turystycznej Travel Weekly. W decyzji napisano, że zabronione jest wyjeżdżanie połączone z noclegiem w innym miejscu niż stałe miejsce zamieszkania. Walia, Szkocja i Irlandia Północna nie są na razie objęte nowymi regulacjami.
– Ogłoszenie decyzji zakazującej spędzania urlopów w Wielkiej Brytanii i za granicą w związku z lockdownem w Anglii oznacza całkowite zamknięcie branży turystycznej, która już i tak kilkakrotnie ucierpiała z powodu pandemii – komentuje prezes organizacji branżowej ABTA (odpowiednik Polskiej Izby Turystyki) Mark Tanzer.
Tanzer podkreśla jednak, że zdrowie jest najważniejsze i dodaje, że organizacja jest zadowolona z decyzji rządu, zgodnie z którą postojowe zostało przedłużone do początku grudnia (pracownicy otrzymają 80 procent pensji, ale nie więcej niż 2,5 tysiąca funtów miesięcznie). Prezes apeluje o przyspieszenie prac Zespołu Specjalnego ds. Turystyki, by po zakończeniu lockdownu można było wprowadzić system przeprowadzania testów na koronawirusa dla podróżnych.
TUI informuje, że od 5 listopada do 2 grudnia zawiesza wszystkie wyloty z Anglii i Walii. Klienci będą mogli przełożyć wyjazd na inny termin, przyjąć voucher o wartości wyższej niż wpłacona kwota lub zażądać zwrotu pieniędzy. Na razie touroperator nie wprowadza takich regulacji dla Szkocji.
CZYTAJ TEŻ: Wielka Brytania: Na ratunek turystyce zespół do zadań specjalnych