Jak podaje World Travel Monitor (wg. analizy wykonanej przez Instytut Badań Rynkowych IPK International), Niemcy zajmują drugie miejsce wśród najpopularniejszych w Europie celów turystycznych z 53,6 mln gości (plus 3 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym). Na pierwszym miejscu umocniła się Hiszpania z 61,9 mln podróży (wzrost o 9 procent). Na trzecim miejscu pozostaje Francja ze spadkiem 4 procent, do 37,6 mln podróży. Na kolejnych miejscach uplasowały się kolejno Włochy (36,2 mln) i Austria (27,4 mln podróży) – zauważa w swoim komunikacie Niemiecka Centrala Turystyki (DZT).
- W trudnych warunkach udało nam się obronić pozycję lidera w kategorii turystyki miejskiej i turystyki kulturalnej – komentuje cytowana w komunikacie prezes DZT Petra Hedorfer. - Na podstawie gruntownych analiz rynku, ciągłego zorientowania na klienta i biorąc pod uwagę specyfikę rynku, umacniamy świadomość naszej marki wśród turystów. Konsekwentnie wdrażamy strategię cyfryzacji.
Turyści z Azji płyną nie wszędzie równomiernie
Podróżowanie na świecie staje się coraz popularniejsze - przypomina DZT. W 2016 roku liczba turystów na świecie wzrosła o 4 procent, do 1,1 miliarda. W Azji, najdynamiczniej rosnącym pod względem turystyki regionie, zarejestrowano dwucyfrowy wzrost wewnątrzkontynentalnych podróży zagranicznych. Jednocześnie wzrost turystyki do Ameryki był z Azji jednocyfrowy. Równocześnie eksperci zanotowali stagnację w zakresie podróży do Europy.
Niemcy ze swoim wynikiem +3 procent wypadają w tym kontekście bardzo dobrze – zauważa DZT. Z 60,8 mln podróży do Niemiec 53,6 mln turystów przyjechało z innych krajów Europy, a 7,2 mln zza oceanu.
Dłuższe urlopy i turystyka miejska motorem wzrostu
Turystyka urlopowa z udziałem 55 procent we wszystkich podróżach z Europy do Niemiec pozostaje najsilniejszym segmentem rynku. Liczba wyjazdów na urlop wzrosła w 2016 roku w porównaniu z rokiem ubiegłym o 3 procent, do 29,7 miliona. Wewnątrz tego segmentu zyskuje na znaczeniu trend z lat poprzednich – dłuższe wyjazdy urlopowe z czterema i więcej noclegami wybrało 17,8 mln podróżnych (+6 procent). W wypadku krótkich urlopów zanotowano dwuprocentowy spadek do liczby 11,9 miliona. 12 mln wyjazdów do miast oznacza potężny wzrost, bo aż 23 procent w stosunku do roku poprzedniego.