To wnioski płynące z dyskusji „Efektywne wykorzystanie szansy organizacji Expo 2022 w Łodzi na promocję Polski" podczas XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy. Zdaniem panelistów Expo to okazja do ekspansji zagranicznej polskich firm, promowania polskich marek, nawiązywania relacji i tworzenia przestrzeni dla biznes networkingu, a także stymulowania rozwoju sektora prywatnego poprzez inwestycje publiczne. Ich zdaniem dużym atutem polskiej kandydatury jest także powrót z ideą Expo do centrum miasta, łatwa dostępność komunikacyjna Łodzi, a także zaproponowana tematyka, czyli rewitalizacja, będąca odpowiedzią na globalne trendy urbanizacyjne i pilne potrzeby mieszkańców miast.
Wojciech Rosicki, wiceprezydent Łodzi zapewniał, że Łódź od dawna szukała sposobu by zaistnieć nie tylko na mapie Polski, ale i Europy. Przez lata przemian była nieco na uboczu.
- Po tym jak zanikł przemysł włókienniczy, nie została miastu udzielona pomoc. Marka Expo jest na tyle mocna, że miasto może na organizacji bardzo zyskać – mówił. Jego zdaniem to nie Łódź kandyduje, ale Polska, a Łódź ma być tylko miejscem organizacji. Tematem wystawy ma być rewitalizacja nie tylko jako przywracanie do życia przestrzeni postindustrialnych ale także jako dawanie przestrzeni do życia ludziom.
- Polska i Łódź ma na tym polu dobre doświadczenia. Łódź bardzo się teraz zmienia. Była mocno zniszczona, odbudowujemy centrum, sieć autostrad wokół poprawiająca się dynamicznie infrastruktura. Jest w innym miejscu niż jeszcze kilka lat temu – mówił Rosicki. Jak poinformował władze miasta wciąż prowadzą szacunki kosztów organizacji imprezy. Władze Mediolanu wydały na Expo 3,5 mld euro z kolei tzw. małe Expo w hiszpańskiej Saragossie kosztowało 1,8 mld euro. Jak jednak zaznaczył były to kwoty wysokie ze względu na budowę infrastruktury wystawy „od zera" poza obrębem miast.
- Łódź dzięki budowie nowego podziemnego dworca odzyskała w centrum miasta 20 hektarów terenów, które chcielibyśmy przeznaczyć pod zabudowania wystawiennicze. Dzięki temu koszty związane z całą infrastrukturą wokół samej wystawy, radykalnie spadają – przekonywał.