W Hamburgu, gdzie wcześniej produkowano A380, powstanie czwarta linia montażowa samolotów wąskokadłubowych A320 — poinformował w Hamburgu Tom Williams podczas dorocznego spotkania z prasą z okazji Dni Innowacji.
Airbus stara się wszelkimi sposobami zmniejszyć koszty produkcji A380, aby utrzymać osiągniętą niedawno równowagę finansową programu, bo sprzedaż tego największego samolotu maleje.
Dostawy planowo
Williams powtórzył, że Airbus planuje w tym roku dostawę 650 samolotów mimo wolnego startu z najnowszymi modelami A320neo i A350. — Wierzymy, że utrzyma się wzrost rynku transportu lotniczego — dodał. Plan dostarczenia ponad 50 sztuk A350 i zwiększania produkcji rodziny A320 do 60 sztuk co miesiąc do połowy 2019 roku jest dużym wyzwaniem — przyznał. - Airbus planuje podobną jak w 2015 roku dostawę superjumbo (ok. 27 sztuk). Natomiast 20 procent łącznej puli wydanych A320 będą stanowić A320neo — dodał jeden z rzeczników
Do końca kwietnia firma z Tuluzy dostarczyła 177 samolotów, wobec 196 rok temu, gdy wydadzą klientom 665 maszyn.
Od lata rytm dostaw A320 ulegnie przyspieszeniu, bo rozwiązane będą problemy z silnikami Pratt & Whitney. Kilkanaście takich maszyn czeka teraz na wmontowanie silników po wprowadzeniu w nich zmian konstrukcyjnych. Ich dostawy od producenta pozwolą też dotrzymać zakładanego zwiększenia o produkcji do 60 samolotów miesięcznie w 2019 roku.