Od śmierci Szekspira w 1616 roku minie w kwietniu równo 400 lat. Jego twórczości poświęcony będzie na Wyspach cały rok. Dwie pozostałe rocznice nie są już tak pełne. Pierwsza - we wrześniu - to 350-lecie wielkiego pożaru Londynu, w którym w 1666 roku spłonęły niemal wszystkie budynki w centrum miasta, włącznie z gotycką katedrą św. Pawła. Po tym pożarze drewniany, średniowieczny Londyn odbudowano w zupełnie nowym stylu, z charakterystycznej czerwonej i żółtej cegły.
Druga rocznica to przypadające w październiku 950-lecie bitwy pod Hastings. Przypieczętowało ono podbój anglosaskiej Anglii w 1066 roku przez przybyłych z Francji Normanów.
Brytyjska mennica wybije z okazji tych rocznic okolicznościowe monety - wszystkie trzy dość makabryczne: z płonącym jak pochodnia miastem ze starego sztychu, z wizerunkiem anglosaskiego króla Harolda ze strzałą w oku, od której zginął pod Hastings oraz z czaszką Jorika z szekspirowskiego "Hamleta".
Brytyjczycy już od dawna wykorzystują każdą okazję, by promować swój kraj. Dwa lata temu było to stulecie wybuchu I Wojny Światowej, a w zeszłym rocznice bitew o Anglię, pod Waterloo i pod Azincourt oraz 800-lecie Wielkiej Karty Wolności.