Takie dane przynosi analiza firmy Airline Network News & Analysis (anna.aero). Choć to w Irlandii i Grecji przybyło w tym roku najwięcej nowych połączeń, przede wszystkim dzięki rosnącej aktywności Ryanaira i narodowych przewoźników – Aer Lingusa i Aegean Airlines.
Jednak i w Polsce tych połączeń jest coraz więcej, na razie głównie z portów regionalnych. Jest to także zasługa Ryanaira i Wizz Aira.
Zdaniem analityków anna.aero ten wzrost na polskim rynku przyspieszy w III kwartale i w całym 2015 roku, kiedy nowe połączenia uruchomi LOT. „Polski rynek zaskakuje swoją dynamiką – wzrostem o powyżej 10 procent praktycznie w każdym miesiącu. W tym w lutym, w sezonowym dołku, aż o 15 procent" – czytamy w analizie. I wszystko wskazuje na to, że takie tempo utrzyma się przynajmniej przez cały 2015 rok.
Za lipiec doskonałe wyniki ogłosiło gdańskie lotnisko im. Lecha Wałęsy: wzrost o 15 procent w porównaniu z tym samym miesiącem rok temu.
– Do naprawdę imponujących należą wartości wypełnienia miejsc w samolotach. Na rejsach np. do Edynburga, Alicante czy Bristolu wynosiły 97 procent. Także tegoroczne nowości, jak Helsinki czy Rejkiawik, wykazywały wartości średnie na poziomie przekraczającym 90 procent w każdym samolocie – cieszy się Tomasz Kloskowski, prezes gdańskiego portu. Najpopularniejsze połączenia to loty do Londynu (49 tys. pasażerów) i Warszawy (42 tys.).