Ruch na polskim niebie rośnie najszybciej w Europie

Nasz rynek lotniczy – jako jedyny na Starym Kontynencie – rozrasta się w tempie powyżej 10 procent rocznie

Aktualizacja: 07.08.2015 17:37 Publikacja: 07.08.2015 13:41

Ruch na polskim niebie rośnie najszybciej w Europie

Foto: Pixabay

Takie dane przynosi analiza firmy Airline Network News & Analysis (anna.aero). Choć to w Irlandii i Grecji przybyło w tym roku najwięcej nowych połączeń, przede wszystkim dzięki rosnącej aktywności Ryanaira i narodowych przewoźników – Aer Lingusa i Aegean Airlines.

Jednak i w Polsce tych połączeń jest coraz więcej, na razie głównie z portów regionalnych. Jest to także zasługa Ryanaira i Wizz Aira.

Zdaniem analityków anna.aero ten wzrost na polskim rynku przyspieszy w III kwartale i w całym 2015 roku, kiedy nowe połączenia uruchomi LOT. „Polski rynek zaskakuje swoją dynamiką – wzrostem o powyżej 10 procent praktycznie w każdym miesiącu. W tym w lutym, w sezonowym dołku, aż o 15 procent" – czytamy w analizie. I wszystko wskazuje na to, że takie tempo utrzyma się przynajmniej przez cały 2015 rok.

Za lipiec doskonałe wyniki ogłosiło gdańskie lotnisko im. Lecha Wałęsy: wzrost o 15 procent w porównaniu z tym samym miesiącem rok temu.

– Do naprawdę imponujących należą wartości wypełnienia miejsc w samolotach. Na rejsach np. do Edynburga, Alicante czy Bristolu wynosiły 97 procent. Także tegoroczne nowości, jak Helsinki czy Rejkiawik, wykazywały wartości średnie na poziomie przekraczającym 90 procent w każdym samolocie – cieszy się Tomasz Kloskowski, prezes gdańskiego portu. Najpopularniejsze połączenia to loty do Londynu (49 tys. pasażerów) i Warszawy (42 tys.).

Własny rekord wzrostu pobił też warszawski port lotniczy im. Chopina w Warszawie: 5,7 procent. Miał również najlepszy w historii wynik – 1,216 mln pasażerów. O bardziej wypełnionych samolotach mówi zastępca dyrektora naczelnego lotniska Ryszard Paruzel. Od początku roku port obsłużył 6,4 mln osób. Ten wzrostowy trend utrzyma się także w II półroczu, bo nowe połączenia z Warszawy zapowiada m.in. Wizz Air.

Na drugim biegunie analitycy anna.aero stawiają Rosję, gdzie wprawdzie ruch minimalnie rośnie, ale są to głównie połączenia wewnętrzne, a sześć największych portów, w tym dwa lotniska moskiewskie, odnotowało spadek od lutego do czerwca.

Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) i anna.aero zapowiadają koniec wzrostu przewozów w Grecji. Choć Aegean na razie wygrywa z Ryanairem, to rozpoczęła się w Grecji fala strajków, która dotknęła też transportu lotniczego. Nieczynne było ateńskie lotnisko Venizelos, najbardziej efektywny port w Europie. A związkowcy zapowiadają, że to dopiero początek.

– Już w czerwcu widać było spowolnienie w Grecji, kolejne miesiące najprawdopodobniej przyniosą dalszy spadek – prognozuje IATA. Zdaniem stowarzyszenia spowolnienie rozwoju widać też w Turcji, bo wzrost o 5 procent nie jest zadowalający. Nie zmienia to faktu, że lotnisko Atatürka w Stambule, przekraczając liczbę 270 połączeń, stało się pod tym względem największe na świecie.

Takie dane przynosi analiza firmy Airline Network News & Analysis (anna.aero). Choć to w Irlandii i Grecji przybyło w tym roku najwięcej nowych połączeń, przede wszystkim dzięki rosnącej aktywności Ryanaira i narodowych przewoźników – Aer Lingusa i Aegean Airlines.

Jednak i w Polsce tych połączeń jest coraz więcej, na razie głównie z portów regionalnych. Jest to także zasługa Ryanaira i Wizz Aira.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.