Wyciek został wykryty w przesyłce medycznej.

- Sytuację opanowano, nikt nie został napromieniowany - twierdzi minister spraw wewnętrznych Indii Rajnath Singh. Wzywa też, by nie ulegać panice.

Wiadomo jednak, że co najmniej dwóch pracowników przenoszących bagaże zostało hospitalizowanych.

Plamę radioaktywną w samolocie przykryto kocem. Na miejsce wysłano ekspertów atomowych.