W I kwartale 2014 r. Orbis wypracował 128,5 mln zł przychodów, wobec 129 mln zł spodziewanych przez analityków. W I kwartale 2013 r. przychody były nieco niższe i wynosiły 124,8 mln zł.
- Poprawa sytuacji ekonomicznej w kraju pozwoliła uzyskać wyższą średnią cenę za pokój, co przy porównywalnej do roku ubiegłego frekwencji przełożyło się bezpośrednio na wzrost przychodu na jeden dostępny pokój – podkreśla zarząd w raporcie. Jednocześnie wskazuje, że dobra koniunktura przyniosła ożywienie w segmencie konferencji i szkoleń oraz wpłynęła na wzrost liczby indywidualnych klientów biznesowych, co szczególnie wyraźnie można było zaobserwować w marcu w warszawskich hotelach grupy.
Jednak wyniki - zarówno operacyjny jak i netto - były gorsze niż rok temu, a zarazem gorsze od prognoz analityków ankietowanych przez PAP. Strata na poziomie operacyjny pogłębiła się do 12,7 mln zł w I kwartale 2014 r. z 6,9 mln zł straty w I kwartale 2013 r. Analitycy spodziewali się straty rzędu 9,8 mln zł. Z kolei na poziomie netto Orbis ma prawie 10 mln zł straty wobec 6 mln zł straty w analogicznym okresie 2013 r. Konsensus PAP zakładał, że strata w I kwartale 2014 r. wyniesie 7,6 mln zł.
- Na mniejszy wynik z działalności operacyjnej w porównaniu do roku ubiegłego wpłynęły zdarzenia jednorazowe mające miejsce w I kwartale 2013 ,w tym dokonana w lutym 2013 r. sprzedaż hotelu Mercure Kasprowy w Zakopanem, na której zrealizowano zysk w wysokości 8,1 mln zł – podkreśla zarząd w raporcie. Tymczasem w I kwartale 2014 r. nie dokonano żadnych sprzedaży nieruchomości.
Orbis I kwartał 2014 r. ocenia pozytywnie. Wskazuje, że wynik EBITDA w ujęciu „like-for-like" wzrósł o 9,5 proc. do 14,8 mln zł . Jednocześnie Orbis zwiększył udziały rynkowe dzięki nowym umowom franczyzy i zarządzania oraz wprowadzeniu marek Accor na rynek łotewski. - W pierwszym kwartale 2014 roku zawarto dwie nowe umowy franczyzy (Pullman Riga i ibis Styles Grudziądz), a do grupy dołączyły dwa hotele - Mercure Marijampole (Litwa) i Mercure Riga Center (Łotwa) – wskazuje spółka. Zarząd ocenia, że pozytywny trend gospodarczy, który zaznaczył się na rynku w drugiej połowie 2013 r. utrzymuje się także w 2014.