TUI chce dostać dane klientów obsługiwanych przez współpracujące z nim agencje - donosi portal Travel Talk. - Model współpracy między touroperatorem a agentem bardzo się zmienia - mówi regionalny kierownik sprzedaży w TUI Deutschland Dirk Thielecke. Coraz więcej turystów rezerwuje wakacje w sieci, co widać w statystykach. Podczas gdy w 2010 roku odsetek takich osób wyniósł 26 procent, to w 2018 roku już 42 procent.
Dyrektor sprzedaży w niemieckim TUI Hubert Kluske już wcześniej zapowiadał, że firma będzie realizować strategię sprzedaży wielokanałowej, do której chce włączyć agentów. Do jej wdrożenia potrzebne są dane klientów. Firma planuje teraz wykorzystywać je samodzielnie, by wysyłać im reklamy.
Czytaj też: "TUI ma pomysł na milion klientów".
W najbliższych tygodniach koncern zamierza poprosić współpracujące z nim biura o zgodę na ten proceder, przy czym zaznacza, że na ofertach będzie widniała nazwa agencji, z której usług turysta dotąd korzystał. - Chodzi o to, by mieć odpowiednie informacje do przygotowania dobrze dopasowanych ofert - mówi kierownik sprzedaży na region południowo-wschodni Michael Münßinger. Dzięki temu TUI będzie wiedzieć, jakie kierunki preferują klienci i na jakie wycieczki byliby skłonni pojechać. Touroperator prowadzi już akcję w salonach własnych, następnie włączy do niej biura franczyzowe, a potem zewnętrznych partnerów.
Koncern podkreśla, że już wdrożył różne narzędzia, które pozwalają agentom korzystać ze strategii sprzedaży wielokanałowej. Mowa o rozwiązaniu Kontakt Plus, dzięki któremu biura własne mogą tworzyć oferty dla internautów przeglądających propozycje na stronie firmy. Dzięki wyszukiwarce łatwo znajdują biura w swojej okolicy. Münßinger podkreśla, że touroperator daje swoim partnerom różne możliwości wyboru, czy z nich skorzystają, zależy wyłącznie od nich samych.