Pierwszy śnieg spadł w górach już w październiku, tydzień temu nad Hiszpanię nadciągnęła masa polarnego powietrza, a wraz z nią śnieżyce.
- Czekaliśmy aż spadnie śnieg i zrobi się zimno. Od razu przyjechaliśmy, bo w pierwszych dniach zwykle nie ma tłoku - opowiada narciarz, który weekend spędza Pirenejach.
W Hiszpanii jest prawie 1000 km tras narciarskich. Na tych najwyżej położonych ślizgać się można aż do wiosny. Nauka jazdy na nartach jest włączona do programu wielu szkół podstawowych i średnich, a zimą organizowany jest tzw. biały tydzień, podczas którego szkoły przenoszą się do schronisk górskich i łączą zajęcia na stoku ze zwykłymi lekcjami.