Setki turystów, głównie z krajów arabskich, przyjeżdżają do Nisantasi, ekskluzywnej dzielnicy Stambułu, żeby kupić między innymi ubrania od światowej sławy projektantów. - Kupujemy ubrania i kosmetyki prestiżowych marek - mówi Fatima Ali z Kuwejtu, która odwiedziła miasto z dwiema córkami.
W ciągu miesiąca turecka waluta osłabła wobec dolara o 27 procent, a od początku roku o 43 procent. Jedną z przyczyn spadku kursu tureckiej waluty jest konflikt ze Stanami Zjednoczonymi i zapowiedź podwojenia amerykańskich ceł na turecką stal i aluminium. Stało się to po fiasku rozmów na temat uwolnienia pastora Andrew Brunsona, do których doszło w zeszłym tygodniu w Waszyngtonie między przedstawicielami rządów Stanów Zjednoczonych i Turcji.
Amerykański pastor od ponad 20 miesięcy jest przetrzymywany przez tureckie władze pod zarzutem szpiegostwa. Ankara oskarża go o wspieranie kurdyjskich separatystów i organizatorów nieudanego puczu sprzed dwóch lat. Z tego powodu Waszyngton nałożył też sankcje na tureckich ministrów spraw wewnętrznych i sprawiedliwości.
W reakcji na spadek wartości liry prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że jest to spowodowane "spiskiem politycznym" przeciwko jego krajowi.