Zakopane kupi dawną siedzibę Gestapo

Za 12 milionów złotych Urząd Miasta Zakopane kupi od prywatnego właściciela dawną siedzibę Gestapo zwaną Katownią Podhala. Urzędnicy chcą zaadaptować budynek na muzeum, prowadzić w nim działalność edukacyjną, kulturalną i społeczną

Publikacja: 08.08.2017 10:57

Hotel Palace w 2011 roku. Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Poland license.

Hotel Palace w 2011 roku. Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Poland license.

Foto: Wikipedia

- To wielkie szczęście dla Zakopanego, bo po ponad 70 latach walki o odzyskanie historycznego budynku naznaczonego krwią Polaków, w końcu doczekamy się godnego upamiętniania cierpiących tu za wolną Polskę – mówi prezes Stowarzyszenia Muzeum Walki i Męczeństwa „Palace" Lucyna Galica-Jurecka, córka doktora Wincentego Galicy – więźnia Gestapo i jednego z inicjatorów powstania muzeum.

Burmistrz Zakopanego Leszek Dorula wyjaśnia, że obecnie czeka na uprawomocnienie się uchwały Rady Miasta w sprawie zakupu budynku Palace. Wkrótce władze miasta spotkają się z pełnomocnikiem właściciela, podczas którego ustalone zostaną dalsze działania. Zakup i przejęcie budynku powinno nastąpić jeszcze w tym roku.

Władze miasta chcą, aby w budynku katowni, oprócz muzeum męczeństwa, swoją siedzibę znalazło muzeum sportu oraz by upamiętniono w nim wybitne postaci Zakopanego.

Już na początku II wojny światowej w listopadzie 1939 roku Niemcy zaadaptowali ówczesny hotel Palace przy ul. Chałubińskiego na siedzibę Gestapo i więzienie. Było tu sześć cel więziennych, które według relacji świadków, zawsze były pełne. Więźniom zakuwano ręce i nogi w stalowe obejmy-kajdany z łańcuchami przymocowanymi do ścian.

Przez „Katownię Podhala" przeszło kilka tysięcy Polaków oraz cudzoziemców, o czym świadczą wydrapane na ścianach napisy. Większość była torturowana, a prawie 250 osób hitlerowcy zabili na miejscu. Stąd wielu kierowano do innych więzień i obozów koncentracyjnych – na Montelupich w Krakowie czy do Auschwitz. Z końcem stycznia 1945 r. „Katownia Podhala" przestała działać.

Wśród jej więźniów byli m.in. Franciszek Gajowniczek, kurierzy tatrzańscy - Stanisław Marusarz, Helena Marusarzówna, Bronisław Czech, a także dr Wincenty Galica, Marian Polaczyk i Władysław Szepelak, dzięki którym w 1994 roku w piwnicach obiektu powstało muzeum męczeństwa.

W 1999 r. nowy właściciel willi uniemożliwił dostęp do piwnic i zlikwidował wystawę. Wówczas zniszczono część napisów wyrytych przez więźniów na ścianach. Placówka została ponownie otwarta w 2001 roku, ale jej funkcjonowanie zostało ograniczone. Obecnie jest czynne we wtorki i czwartki od godz. 16.00 do 17.00.

- To wielkie szczęście dla Zakopanego, bo po ponad 70 latach walki o odzyskanie historycznego budynku naznaczonego krwią Polaków, w końcu doczekamy się godnego upamiętniania cierpiących tu za wolną Polskę – mówi prezes Stowarzyszenia Muzeum Walki i Męczeństwa „Palace" Lucyna Galica-Jurecka, córka doktora Wincentego Galicy – więźnia Gestapo i jednego z inicjatorów powstania muzeum.

Burmistrz Zakopanego Leszek Dorula wyjaśnia, że obecnie czeka na uprawomocnienie się uchwały Rady Miasta w sprawie zakupu budynku Palace. Wkrótce władze miasta spotkają się z pełnomocnikiem właściciela, podczas którego ustalone zostaną dalsze działania. Zakup i przejęcie budynku powinno nastąpić jeszcze w tym roku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek