Konserwator winny awarii British Airways

To wykonawca dokonujący konserwacji w centrum danych British Airways jest odpowiedzialny za wyłączenie zasilania, które spowodowało awarię firmowego systemu komputerowego - podaje "The Times"

Publikacja: 02.06.2017 09:42

Konserwator winny awarii British Airways

Foto: AFP

Wskutek tego incydentu 75 tysięcy pasażerów nie mogło skorzystać z wcześniej zarezerwowanych połączeń. Oprócz tego działać przestało centrum telefoniczne i strona internetowa firmy.

Gazeta, cytując anonimowe źródła przewoźnika, podaje, że zasilacz, który wywołał awarię systemu informatycznego, pracował normalnie, kiedy został niespodziewanie wyłączony przez pracownika. Jak podaje gazeta, śledztwo w tej sprawie będzie raczej dotyczyć błędu ludzkiego aniżeli awarii sprzętu.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Cykl Partnerski
Miasta w dobie zmiany klimatu
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"