Lotniska na Mykonos i Santorini bez strażaków?

Strażacy nie chcą służyć na lotniskach na Mykonos i Santorini. Powodem jest drożyzna na tych wyspach

Publikacja: 01.05.2017 15:24

Lotniska na Mykonos i Santorini bez strażaków?

Foto: Fotorzepa, Maciej Kaczanowski

Mykonos i Santorini należą do najdroższych greckich wysp. Mykonos to ulubiona wyspa hollywoodzkich gwiazd, celebrytów i bogatych biznesmenów. Ci, którzy żyją się tam z turystyki zarabiają spore pieniądze, dla pozostałych wysokie ceny na wyspie to ogromny problem. Drożyzna jest taka, że wysyłani tam z kontynentalnej Grecji strażacy twierdzą, że nie mogą się utrzymać z państwowej pensji.

Problem zaostrzył się po sprywatyzowaniu regionalnych lotnisk. Niemiecka firma Fraport, która przejęła czternaście greckich lotnisk regionalnych (czytaj: "Greckie lotniska w niemieckich rękach"), w tym te na Mykonos i Santorini, zażądała w umowie specjalnych gwarancji. Dotyczy to także strażaków, którzy z tego powodu zostali skierowani na wyspy.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"