Hotelarze wściekli na burmistrza Londynu

Burmistrz Londynu chce wprowadzić podatek noclegowy. Hotelarze są oburzeni pomysłem - podaje „The Independent”

Publikacja: 01.02.2017 07:13

Londyn

Londyn

Foto: AFP

Zgodnie z planem goście nocujący w niedrogich hotelach musieliby zapłacić dodatkowo za każdą noc spędzoną w stolicy Wielkiej Brytanii 3,4 funta, co doliczone byłoby do średniej ceny zakwaterowania wynoszącej w tej kategorii 68 funtów. W przypadku luksusowych obiektów, takich jak pięciogwiazdkowy Lanesborough, do noclegu w najtańszym pokoju, obecnie kosztującym 640 funtów, doliczane byłyby już 32 funty.

Z raportu Rady Wielkiego Londynu (Greater London Assembly – GLA) wynika, że turyści są dla miasta sporym obciążeniem finansowym. Władze Londynu muszą wysyłać na ulice więcej autobusów, śmieciarek, policjantów i ratowników medycznych.

– Podatek, taki jak choćby obowiązuje w Berlinie, czyli w wysokości 5 procent za noc w pokoju, mógłby wygenerować 240 milionów funtów rocznie – napisała GLA w raporcie. Pieniądze miałyby zostać przeznaczone na darmowe atrakcje kulturalne, lepszą promocję turystyczną lub edukację branży. Potencjalnie wpływy z tej opłaty mogłyby obniżyć też inne podatki.

Ufi Ibrahim, prezes Brytyjskiego Stowarzyszenia Branży Hotelarskiej (British Hospitality Association) określił jednak pomysł mianem "totalnej głupoty". Jego zdaniem podatek noclegowy, choć niewielki, zniechęci gości do pozostawania na nocleg i zmniejszy ilość wydawanych pieniędzy, co przełoży się negatywnie na sklepy, restauracje i hotele. Obniży to też konkurencyjność brytyjskich przedsiębiorstw. Szef BHA podkreśla, że VAT na usługi turystyczne w Wielkiej Brytanii jest i tak średnio dwukrotnie wyższy niż w innych krajach Europy.

Sadiq Khan, burmistrz Londynu, tłumaczy w rozmowie z „The Independent", że podatek ma zapewnić miastu wpływy z turystyki. – Duże miasta mają opłaty dla turystów w wysokości 1 lub 2 procent – podkreśla Khan. Dodaje, że władze miasta nie chcą zaszkodzić branży hotelarskiej, która boryka się z różnymi problemami, choćby z rosnącą pozycją przedsiębiorstw z Airbnb.

W zeszłym roku stolicę Wielkiej Brytanii odwiedziło prawie 20 milionów gości zagranicznych, którzy średnio zostawali w mieście przez 6 nocy. W metropolii znajduje się 2,1 tysiąca hoteli, które dysponują łącznie 150 tysiącami pokojów, do tego dochodzi 25 tysięcy łóżek dostępnych przez Airbnb. Według raportu GLA 4,3 procent obiektów w 2015 roku stanowiły hotele pięciogwiazdkowe, średnia cena za nocleg w nich wynosiła 233 funty. 24,5 procent przypadło na obiekty o kategorii 4 gwiazdek. Pozostałe to hotele o standardzie 3 gwiazdek lub mniej, hostele i pensjonaty.

Jedna z najpopularniejszych gmin Wielkiego Londynu wśród turystów, Camden, rozważała wprowadzenie opłaty turystycznej w wysokości 1 funta za noc z przeznaczeniem na sprzątanie ulic. „The Independent" informował wcześniej, że podatek noclegowy rozważa także brytyjski kurort Bath. Gazeta podkreśla, że na razie dodatkowe opłaty nie mogą zostać wprowadzone, ponieważ ich zatwierdzenie wymaga akceptacji parlamentu.

Zgodnie z planem goście nocujący w niedrogich hotelach musieliby zapłacić dodatkowo za każdą noc spędzoną w stolicy Wielkiej Brytanii 3,4 funta, co doliczone byłoby do średniej ceny zakwaterowania wynoszącej w tej kategorii 68 funtów. W przypadku luksusowych obiektów, takich jak pięciogwiazdkowy Lanesborough, do noclegu w najtańszym pokoju, obecnie kosztującym 640 funtów, doliczane byłyby już 32 funty.

Z raportu Rady Wielkiego Londynu (Greater London Assembly – GLA) wynika, że turyści są dla miasta sporym obciążeniem finansowym. Władze Londynu muszą wysyłać na ulice więcej autobusów, śmieciarek, policjantów i ratowników medycznych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive