Złociste plaże, mojito i kubańska muzyka znów są w cenie. Wyspa w ciągu ostatnich czterech lat traciła na popularności w związku z lepszymi ofertami wypoczynkowymi w Republice Dominikany i na meksykańskim wybrzeżu karaibskim. Jak jednak pokazują statystyki, w tym roku branża turystyczna poprawia notowania.

Podróż na Kubę najchętniej wybierają Kanadyjczycy, Niemcy, Francuzi, Włosi i Hiszpanie. Miejscowe ministerstwo turystyki szacuje, że tylko w tym roku wyspę odwiedzi co najmniej 3 mln turystów. By ich zachęcić podjęto szereg inwestycji, m.in. w hotele, odnowienie zabytków oraz tworzenie pól golfowych.

Turystyka jest drugą, po sektorze usług, najważniejszą gałęzią kubańskiej gospodarki.