Pasażerów tracili również przewoźnicy drogowi — ok. 8 proc., nowych klientów pozyskały za to linie lotnicze. Z publicznego transportu ogółem w 2010 roku skorzystało 838,2 mln osób. To o 64,8 mln mniej niż w roku 2009. Spadek na kolei o 7,6 proc. klientów to 21,7 mln osób — wynika z danych Urzędu Transportu Kolejowego.
Transportem samochodowym przewieziono ponad 43 mln ludzi mniej — o 7,1 proc. Z kolei jak podaje Urząd Lotnictwa Cywilnego, przewoźnicy lotniczy na trasach do i z Polski obsłużyli 20,5 mln osób, czyli o 8,1 proc więcej niż w roku 2009. Udział transportu kolejowego w rynku polskim utrzymał się na poziomie z roku 2009 i wyniósł 31,3 proc.
Kolej traci w Polsce i na Węgrzech
W Polsce w 2010 roku pasażerowie chętniej korzystali tylko z kolejowych połączeń międzywojewódzkich — podaje Urząd Transportu Kolejowego. Na tych relacjach koleje przewiozły 50,4 mln osób, czyli o 2,1 mln więcej niż w roku 2009.
Wyraźnie z roku na rok, coraz mniej osób korzysta z połączeń regionalnych. W 2010 roku kolej na tych trasach wybrało 205,8 mln ludzi — o 9,8 proc. mniej niż rok wcześniej.
Jednocześnie, gdy w Polsce coraz więcej ludzi przesiada się do samochodów i do samolotów, w Europie coraz popularniejszym środkiem transportu staje się kolej.