Internetowi agenci turystyczni mają co prawda wśród swoich propozycji wynajem samochodów, ale transport lądowy nie jest produktem, który oferują na szeroką skalę. Booking.com chce zarobić także na tym segmencie usług turystycznych i buduje nawet nową centralę w Manchesterze, z której ma zawiadywać ich sprzedażą - donosi portal Eyefortravel. Inwestycja warta jest 100 milionów funtów i ma być zakończona w 2021 roku.
Zobacz też: „Booking.com chce prowizji od usług dodatkowych".
Do Bookingu Holdings, właściciela portalu Booking.com, należy również serwis Rentalcars.com specjalizujący się w wynajmie samochodów. Koncern wydał też 500 milionów dolarów na chińską firmę zajmującą się transportem pasażerskim DiDi Chuxing. Co więcej, w nowych telefonach Huawei aplikacja Booking.com jest instalowana już na etapie produkcji.
W zeszłym roku Booking Holdings zainwestował również 200 milionów dolarów w platformę Grab działającą w Azji Południowo-Wschodniej, która zajmuje się pośrednictwem w wynajmie i zamawianiu różnych środków transportu, takich jak taksówki, rowery, hulajnogi i inne. Przedsiębiorstwo podjęło również współpracę z londyńskim star-upem Splyt, który agreguje oferty transportu lądowego w różnych częściach świata.
Dziś przez Booking.com można wynająć samochody w około 5 tysiącach miejsc na świecie i zamówić taksówki w 500 lokalizacjach. W ciągu dwóch, trzech miesięcy przez aplikację będzie można rezerwować przejazdy na zasadach takich jak przez Ubera. W przyszłości firma może zainteresować się także biletami autokarowymi, dziś 80 procent z nich (w ujęciu globalnym) sprzedawanych jest poza siecią.