Agrotravel: Po sery i na rowery

Jechać na wieś, czy do uzdrowiska? Wybrać stepy Ukrainy, czy góry Kosowa? A może po prostu zwiedzić Kielce i ruszyć rowerem na szlak Green Velo? Odwiedzający targi Agrotravel mieli spory wybór. A niezależnie od decyzji mogli zaopatrzyć się w regionalne przysmaki

Publikacja: 22.04.2018 18:33

Jak mówił podczas otwarcia targów Agrotravel w Kielcach, którym dodano w tym roku określenie „active life", marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, dawniej przymiotnik „wiejski" był synonimem czegoś gorszego, przaśnego. Nastąpiła jednak zmiana w świadomości ludzi. Teraz „wiejski" kojarzy się z tym co prawdziwe, ekologiczne, zdrowe. I dlatego turystyka wiejska ma przyszłość.

Z kolei prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń przypomniał, że kiedy dziesięć la temu startowały Agrotravel, chodziło też między innymi o wyjaśnianie ludziom wchodzącym w biznes turystyczny na wsiach, że nie wystarczy mieć czyste powietrze, kury chodzące po podwórku i wolny pokój. Z tego trzeba jeszcze stworzyć produkt turystyczny. Dodać kajaki, kilka rowerów, a może nawet konie. – W tej dziedzinie mamy jeszcze wiele do zrobienia. I po to są potrzebne targi – przekonywał Mochoń.

Tematem przewodnim tegorocznej imprezy, zakończonej w niedzielę, była agroturystyka w połączeniu z aktywnym wypoczynkiem. Wystawiały się Kielce, Busko-Zdrój, Bałtowski Kompleks Turystyczny, lokalna grupa działania Perły Ponidzia czy Mazowsze. Byli też goście z zagranicy. Czeska narodowa organizacja turystyczna promowała swój kraj na wakacje, stoisko wystawili Ukraińcy z Winnicy, Węgrzy z Hajduszoboszlo i Kosowianie, a Litwini przywieźli litewskie wyroby regionalne spod znaku Wileńskich Smaków.

Rowerem i pieszo

Na stoiskach widać oferty ośrodków, które spełniają oczekiwania amatorów sportów wodnych lub zimowych. - W naszej organizacji można uprawiać wszystkie formy turystyki – pieszą nizinną i górską, rowerową, kajakową, żeglarską, konną, motorową, narciarską i podwodną – przekonuje na stanowisku PTTK przewodnik Michał Jagodziński. - Zachęcamy do zdobywania odznak przez zbieranie punktów. Ta tradycja sięga już 1935 roku. Za "zdobycie" szlaku czeka turystę Górska Odznaka Turystyczna - zachęca.

Pytany o najpopularniejsze miejsca wybierane przez zwiedzających, mówi, że najczęściej turyści pytają o Sandomierz, Kielce, Jędrzejów, a także o szlaki rowerowe. Nasze województwo ma wiele do zaoferowania. Szczególnie polecam średniowieczny klasztor cystersów w Wąchocku – dodaje.

Świętokrzyskie to miejsce, w którym zaczyna się (lub kończy, jak kto woli) słynny już w Europie szlak rowerowy Green Velo. Nic więc dziwnego, że ten właśnie produkt turystyczny był jednym z wiodących na targach, a Krystian Herba – mistrz trialu rowerowego, czyli wskakiwania na rowerze na kolejne przeszkody – uświetnił swoimi akrobacjami otwarcie imprezy.

Kielce wystawiły się ze srebrną kapsułą na kółkach, w której mieści się objazdowe kino 5D. Dzięki niemu można było odbyć podróży po regionie nie ruszając się z miejsca. Do podobnej kapsuły, ale z kinem 3D, zapraszało Ponidzie.

- Dużo ludzi pyta, co zobaczyć w naszym regionie – opowiada prezes Biura Promocji Regionu Chojnickiego Roman Guzelak. - Polecam im Park Narodowy Bory Tucholskie, w tym gminę Czersk i drewniany kościół z XVI wieku w Leśnie.

Rafał Zachowski z Lokalnej Organizacji Turystycznej Ziemia Jędrzejowska zachęca do zwiedzania największych atrakcji jego okolic: romańskiego klasztoru Cystersów w Jędrzejowie, dworku Mikołaja Reja w Nagłowicach czy fortalicji z XVI wieku w Sobkowie. - Jestem na targach pierwszy raz i widzę, że cieszą się one dużym zainteresowaniem. Myślę, że w przyszłym roku również tu przyjadę – mówi Zachowski.

Busko Zdrój na podium

Nagrodę za najciekawsze stanowisko na targach dostało uzdrowisko Busko Zdrój. Szczególną uwagę zwraca na nim egzoszkielet, wystawiony przez Ośrodek Diagnostyki i Rehabilitacji Uszkodzeń Narządu Ruchu Anthropos w tamtejszym szpitalu Krystyna. - To bioniczny szkielet, który służy do nauki chodzenia i rekonwalescencji. Osoby z niedowładem kończyn rehabilitują się i dość szybko widać efekty – zapewnia fizjoterapeuta Mirosław Owsiński z Anthroposa.

- O mój hotel Marconi, miejsce, do którego wrócę – słychać głosy klientów uzdrowiska. - Busko Zdrój jest popularne, żeby zapisać się na turnus sanacyjny, należy czekać prawie rok - wyjaśnia specjalistka do spraw marketingu Beata Wacławik. Chociaż czasami zdarza się że ktoś rezygnuje z rezerwacji i wtedy można szybciej wskoczyć na zwolnione miejsce. Koszt jednego dnia pobytu sięga około 200 złotych.

Kosowo zaprasza na górskie szlaki

Genc Buca z kosowskiego portalu Visitlura.com zaprasza do odwiedzenia górzystego regionu z kilkunastoma jeziorami polodowcowymi. - Zachęcamy także do wypoczywania w wiejskiej okolicy w Novo Brdzie we wschodnim Kosowie. Mamy bogate dziedzictwo historyczne i szlaki górskie. Oprócz malowniczych tras, turyści mogą zobaczyć u nas średniowieczny zamek. Nowo Brdo kusi pięknymi widokami. Jeśli chodzi o ruch turystyczny, cieszymy się sporym zainteresowaniem i stąd nasza obecność na kieleckich targach. Kosovo ma wiele do zaoferowania, a wypoczynek nie jest drogi. Polacy nie potrzebują wiz, mogą nas odwiedzać z dowodem lub paszportem. Na Agrotravel jesteśmy już drugi raz, bo widzimy, że targi pomagają naszej promocji. Chcemy wejść do Europy, a dobra organizacja imprezy zdecydowanie temu służy – dodaje.

Czesi polecają Morawy

- Karlowe Wary, Czeska Szwajcaria, Pilzno, Czeski Krumlow to miejsca, które warto odwiedzić – przekonuje przedstawicielka czeskiej centrali ruchu turystycznego w Polsce Anna Gruszczyńska. - Polecamy zwiedzanie Moraw, Pragi, barokowego zamku Lany, muzeum Tomasza Masaryka w Lancach czy elektrowni wodnej w Podiebradach. Z okazji obchodzonej w tym roku setnej rocznicy powstania Republiki Czeskiej przygotowaliśmy informacje o trasach wycieczkowych w środkowych Czechach.

- W tym roku na kieleckich targach jest duży ruch, a nasza propozycja turystyczna spotyka się z entuzjazmem – dodaje.

- Morawy to najpopularniejszy region do uprawiania turystyki rowerowej – podkreśla przedstawicielka Moravian-Silesian Tourism. Warto wybrać się na wycieczkę do Kravarzy przy Odrze, z ciekawym, pofałdowanym krajobrazem. W pobliżu mamy coś dla miłośników historii, czyli zamek Kunin i miasto Fulnej, z którego pochodzi pedagog i filozof Jan Amos Koneński – opowiada.

60 lat współpracy z Winnicą

Szczególną uwagę zwraca stanowisko gości z Ukrainy, z rejonu winnickiego. Rozśpiewani, ubrani w tradycyjne kontusze, wyszywanki i kapelusze, chodzą po targach i zapraszają do spróbowania regionalnych potraw. - Jesteśmy na targach drugi raz, promujemy folklor ukraiński. Serdecznie zapraszamy Polaków do odwiedzenia Winnicy – mówi nam akordeonista orkiestry Oleg Kozian. - Ja jestem w Polsce pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni. Polacy przyjmują nas bardzo gościnnie – dodaje Olena Pavlova, która zaprasza do wspólnego malowania pisanek.

- Dużo osób podchodzi do naszego stanowiska. Winnica z województwem świętokrzyskim współpracuje już od 60 lat. Odbiór jest niesamowicie dobry, to widać, pomaga muzyka, którą gramy, a najbardziej podobają się polskie piosenki, na przykład "Hej sokoły" – opowiada Waslij Chołowszczyn.

Wystawcom związanym z turystyką i agroturystyką towarzyszyło podczas Agrotravel o wiele liczniejsze grono sprzedawców regionalnych wyrobów – od wędlin, miodów, serów, a nawet win świętokrzyskich począwszy, a na biżuterii i glinianych czy wiklinowych wyrobach kończąc. W agroturystyce na pewno jest jeszcze wiele do zrobienia, jak zauważył na początku imprezy prezes Targów Kielce. Czy jednak targi w tym pomogą?

Jak mówił podczas otwarcia targów Agrotravel w Kielcach, którym dodano w tym roku określenie „active life", marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, dawniej przymiotnik „wiejski" był synonimem czegoś gorszego, przaśnego. Nastąpiła jednak zmiana w świadomości ludzi. Teraz „wiejski" kojarzy się z tym co prawdziwe, ekologiczne, zdrowe. I dlatego turystyka wiejska ma przyszłość.

Z kolei prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń przypomniał, że kiedy dziesięć la temu startowały Agrotravel, chodziło też między innymi o wyjaśnianie ludziom wchodzącym w biznes turystyczny na wsiach, że nie wystarczy mieć czyste powietrze, kury chodzące po podwórku i wolny pokój. Z tego trzeba jeszcze stworzyć produkt turystyczny. Dodać kajaki, kilka rowerów, a może nawet konie. – W tej dziedzinie mamy jeszcze wiele do zrobienia. I po to są potrzebne targi – przekonywał Mochoń.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek