Najświeższy transfer to przejście Jakuba Koputa z Neckermanna do biura podróży Exim Tours. Koput jest bardzo lubiany przez agentów, dostał liczne gratulacje. - Bardzo jesteśmy zadowoleni, że Kuba dołączył do naszego zespołu – mówi jego nowy szef, dyrektor Eximu Tours Sławomir Szulc. - Jest pełen pozytywnej energii, którą rozsiewa wokół siebie. Dynamiczny, wysportowany, zawsze uśmiechnięty. Łatwo nawiązuje kontakty. Reakcja z jaką spotkało się jego przyjście do Eximu – ponad 250 polubień w ciągu doby od ogłoszenia tego wydarzenia na Facebooku, potwierdza, że jest popularny i lubiany w środowisku.
Koput będzie piątym „regionalnym" w Exim Toursie. Przypadnie mu rejon Poznania (stamtąd pochodzi), Wrocławia i częściowo Łodzi. – Odciąży w ten sposób kolegów, którzy musieli dojeżdżać z innych regionów – wyjaśnia Szulc. – Nasza firma ma 2300 umów z agentami turystycznymi. A ponieważ bardzo dynamicznie się rozwija – w zeszłym roku mieliśmy o 60 procent klientów więcej i prawie 40 procent większe przychody, a przedsprzedaż na 2018 rok pokazuje, że ten trend nie mija – potrzebuje nowych profesjonalnych pracowników.
Koput zaczynał pracę w nieistniejącym już biurze podróży Triada. Później związał się z biurem GTI. Tam zetknął się zarówno z obecnym wiceszefem Neckermanna Efe Turkelem (kierował GTI), jak i ze Sławomirem Szulcem. Po upadku GTI przeszedł do Neckermanna.
Z Neckermanna do TUI przeszedł na początku stycznia również drugi członek tamtejszego działu współpracy agencyjnej – Michał Paczkowski. Jak mówi, szukał nowego wyzwania i rozwoju zawodowego. O ile w Neckermannie podlegały mu Mazowsze, Podlasie i województwo lubelskie, o tyle w TUI ma pod sobą oprócz wymienionych jeszcze Podkarpacie, Litwę i Białoruś.
Paczkowski pracował w Neckermannie ostatnie 2,5 roku. Wcześniej jego droga wiodła przez Triadę i Sky Club, próbował też sił jako agent turystyczny, prowadzący własne biuro.