Niezwykłe zjawisko było widoczne w 14 stanach na trasie całkowitego zaćmienia biegnącej od miasteczka Lincoln City w stanie Oregon na Zachodnim Wybrzeżu, gdzie Księżyc całkowicie zasłonił Słońce o godz. 19.16 czasu polskiego, do miasta Charleston w stanie Karolina Południowa na Wschodnim Wybrzeżu, gdzie w 90 minut później, ok. godz. 20.47 czasu polskiego, cień Księżyca przesunął się nad Atlantyk. Gigantyczny cień pokonał trasę o długości 4,2 tys. km z wybrzeża Pacyfiku do wybrzeża Atlantyku w ciągu ok. 90 minut. Pas, w którym można było podziwiać całkowite zaćmienie miał szerokość od 96 do 113 km.
Ponieważ trasa poniedziałkowego całkowitego zaćmienia Słońca przebiegała nad gęsto zaludnionymi terenami (w zasięgu najwyżej jednego dnia jazdy samochodem od trasy mieszka ok. 200 mln ludzi), zdaniem statystyków było ono najliczniej oglądanym zaćmieniem w historii.
Przybycie turystów ze wszystkich zakątków świata poszukujących – jak to określili psycholodzy – doświadczenia dowodzącego, że jesteśmy częścią kosmosu, było dużym wyzwaniem dla władz lokalnych w wielu miejscach. W stanie Oregon zmobilizowana została Gwardia Narodowa, by pomóc władzom leżącego na trasie zaćmienia 7-tysięcznego miasteczka Madras w zapewnieniu bezpieczeństwa ponad 100 tys. „poszukiwaczy pierwotnego doświadczenia”.
Ludność Idaho – jednego ze stanów, gdzie chętnych do podziwiania zaćmienia było najwięcej – wzrosła o ponad 30 procent, z ok. 1,7 mln do 2, 1 mln mieszkańców, kiedy ten rolniczy stan w ciągu ostatniego tygodnia odwiedziło ponad 500 tys. gości.
Mimo najazdu tłumów i gigantycznych korków na autostradach, policja i inne służby porządkowe nie odnotowały większych problemów.