Według prowadzących śledztwo wśród złodziei okradających turystów mogą być członkowie organizacji terrorystycznych, a pozyskane nielegalnie środki mogą służyć zakupowi broni, paszportów i innych fałszywych dokumentów. Proceder prowadzony jest szczególnie na południu kraju, w turystycznym regionie Algarve.
Jak ujawnił lizboński tygodnik „Expresso”, podejrzewane o związki z terroryzmem osoby miały okradać zagranicznych turystów w sposób dyskretny, zazwyczaj poprzez klonowanie ich kart kredytowych.
„Wielokrotnie takie osoby prowadzą nielegalny proceder w trakcie wykonywanej przez siebie pracy. Po zdobyciu zatrudnienia w hotelach lub sklepach działających wewnątrz centrów handlowych klonują karty kredytowe turystów” – ujawniła lizbońska gazeta.
Według „Expresso” członkowie gangów powiązanych z dżihadyzmem to głównie Marokańczycy i Tunezyjczycy. Choć proceder nasilił się szczególnie po 2015 roku, to rok wcześniej kilkudziesięciu posiadaczy kart kredytowych podejmujących pieniądze z portugalskich bankomatów padło ofiarą oszustów. W urządzeniach zamontowane były czytniki skanujące poufne dane z kart. Dzięki nim pobierano pieniądze w bankomatach zlokalizowanych w odległych krajach świata, m.in. w Indonezji.
„Tego typu praktyki, które nie mają bezpośredniego związku z działalnością terrorystyczną, prowadzone były kiedyś przez członków Al-Kaidy, a obecnie są stosowane przez bojowników Państwa Islamskiego” – napisał tygodnik „Expressso”.