Bank Centralny Grecji podsumował pierwszy kwartał tego roku w branży turystycznej. Wynika z niego, że od stycznia do marca do kraju przyjechało 1,8 miliona gości z zagranicy, co oznacza wzrost o 12,8 procent rok do roku. W wypadku podróży lotniczych zmiana wynosi 8,9 procent, a na lądowych przejściach granicznych zanotowano o 18,6 procent więcej ludzi.
Bank sprawdził również, skąd goście przyjeżdżali najczęściej. Z Unii Europejskiej było to 1,071 miliona ludzi (wzrost o 12 procent), spoza Wspólnoty 725 tysięcy (wzrost o 13,9 procent).
Szczególnie dużym wzrostem charakteryzował się ruch gości z Francji – 35,6 procent (ogółem 39 tysięcy), Niemiec – 26,9 procent (196 tysięcy) i Wielkiej Brytanii – 11 procent (101 tysięcy). W wypadku Rosji i Stanów Zjednoczonych Bank zanotował natomiast spadek liczby odwiedzających – odpowiednio o 36,6 procent (16 tysięcy) i o 13 procent (71 tysięcy).
Przychody z turystyki w pierwszym kwartale roku były większe o 13,9 procent i wyniosły 557 milionów euro. Zmiana spowodowana jest wydatkami wyższymi o 18,9 procent wśród mieszkańców Unii Europejskiej (318 milionów euro) i o 8,4 procent od turystów spoza Wspólnoty (232 miliony euro). Zmiana na plus wyniosła 13,2 procent do 204 milionów euro dla krajów strefy euro i 30,8 procent do 114 milionów dla pozostałych.
Francuzi wydali o 8,9 procent więcej niż rok wcześniej (16 milionów), Niemcy o 25,7 procent (72 miliony), a Brytyjczycy o 24,8 procent więcej (42 miliony). Dla Rosji zmiana wynosi natomiast 35,3 procent na minus (9 milionów euro), a dla Stanów Zjednoczonych minus 35,3 procent (34 miliony euro). Średnia kwota przeznaczana na podróż do Grecji wzrosła o 4 euro (1,3 procent).