Jak podaje niemiecki portal branży turystycznej FVW, powołując się na doniesienia Niemieckiej Agencji Prasowej (dpa), 130 gości hotelu H10 na Teneryfie może wrócić do domów. O podobną zgodę walczą niemieccy podróżni, którzy złożyli w tej sprawie petycję do ministra spraw zagranicznych Niemiec. W piśmie żądają natychmiastowego zabrania ich do kraju, bo sytuacja na miejscu jest „dramatyczna”. Chodzi o warunki higieniczne i zaopatrzenie. Ich zdaniem, władze hiszpańskie są przytłoczone sytuacją, a na Wyspach Kanaryjskich opieka medyczna jest niewystarczająca.
CZYTAJ TEŻ: Hotel na Teneryfie objęty kwarantanną. Turyści nie mogą się wydostać
Przypomnijmy – we wtorek jeden z gości hotelowych, pochodzący z północnych Włoch, został pozytywnie zdiagnozowany na obecność koronawirusa. Taki sam wynik wykazały badania jego żony i dwóch innych Włochów, którzy z nim podróżowali. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala.
Dwa dni później prawie tysiąc gości H10 dostało zgodę na korzystanie z całego obiektu, także z basenów. Tak zdecydowała dyrekcja hotelu, informując jednocześnie, że instytucje odpowiedzialne za zdrowie publiczne na Wyspach Kanaryjskich zakończyły prowadzenie testów wśród podróżnych i pracowników obiektu.
130 gości z 11 krajów ma jeszcze dziś wieczorem opuścić hotel. Zgoda na ich wyjazd uzasadniono tym, że przyjechali tam dopiero po 24 lutego, co oznacza, że nie mieli kontaktu ze wspomnianymi czterema zarażonymi. Pozostali muszą ze względów bezpieczeństwa pozostać w obiekcie.