Na plaży w Travemünde w Szlezwiku-Holsztynie pojawił się gigantyczny czerwony termofor. Został tam umieszczony, by ogrzewać turystów, kiedy temperatura powietrza spada poniżej optymalnej dla zażywania kąpieli słonecznych i morskich – twierdzą pomysłodawcy tej formy promocji z organizacji Ostsee-Holstein-Tourismus.
Czytaj więcej
W wielu kurortach, na przykład w Świnoujściu i Kołobrzegu, nadal jest sporo turystów. Większość hoteli i restauracji w największych miejscowościach pozostanie czynna - to oznacza, że Pomorze Zachodnie stało się kierunkiem całorocznym - uważa Północna Izba Gospodarcza w Szczecinie.
– Chcieliśmy uatrakcyjnić „ciemniejszą” porę roku, ale bez zgiełku, który towarzyszy nam latem – mówi dyrektor organizacji Katja Lauritzen, cytowana przez dziennik „Die Zeit” w jego elektronicznym wydaniu.
Zachęcanie turystów ciepłym termoforem na piasku
Organizatorzy akcji twierdzą, że termoforów będzie więcej. Będą rozkładane w ciągu najbliższych kilku miesięcy – aż do wiosny. Ich zaletą jest to, że ogrzewają siedzących, ale bez wykorzystania przy tym – jak w prawdziwych termoforach – z gorącej wody.
Lauritzen tłumaczy, że ta gigantyczna podgrzewana butelka to prototyp, którego nigdy wcześniej nie projektowano ani nie budowano w ten sposób. Wiele elementów urządzenia trzeba było wypróbować, przeprojektować i wdrożyć.