Narodowe Biuro Promocji Austrii (Austria.info) zorganizowało w ubiegłym tygodniu w Warszawie pierwsze w tym roku spotkanie prasowe poświęcone zimowym atrakcjom tego kraju. Jego gospodarzami byli przedstawiciele Salzburga (Salzburger Land), trzeciego najczęściej odwiedzanego przez Polaków kraju związkowego Austrii, po Tyrolu i Wiedniu.
W ubiegłym roku polscy turyści wykupili w nim 474,2 tysiąca noclegów, z czego niemal połowa przypadła na cztery miesiące zimowe (od grudnia do marca). Ten wynik daje im ósme miejsce w rankingu, którego czołówkę zajmują Austriacy, Niemcy i Holendrzy.
W 2024 roku turyści wykupili w Salzburgu w sumie 30 milionów noclegów, a średnia długość pobytu wyniosła 3,7 dnia (w wypadku Polaków nieco dłużej – 4,2 dnia).
– Z naszych ostatnich badań wynika, że w Polsce jest 6 milionów aktywnych narciarzy. To niewiarygodna wręcz liczba, obrazująca ogromny potencjał polskiego rynku. Dlatego tu dziś jesteśmy – chcemy przekonać Polaków do przyjazdu do Austrii, bo nie ma lepszego miejsca do jazdy na nartach – mówili gospodarze spotkania.
Uwagę przyciąga nie tylko duża liczba Polaków jeżdżących na nartach, ale także ich średnie wydatki w Salzburgu, które nie różnią się wiele od wydatków turystów z Europy Zachodniej (168 euro dziennie).